Za sprawą psa, którego kilka dni temu Piotr Żyła ofiarował córce, rozgorzała publiczna wymiana "grzeczności" między była a obecną partnerką skoczka. Zaczęło się od sugestii, jaką Marcelina Ziętek wystosowała pod adresem byłej żony Żyły, jakoby ta w przeszłości miała się wykazać brakiem odpowiedzialności w zajmowaniu się czworonogiem.
Justyna Żyła nie pozostała obojętna na te sugestie, nazywając je pomówieniami. Jednocześnie matka dzieci Piotra Żyły wbiła szpilę Ziętek, nazywając ją "osobą postronną".
Przypomnijmy: Justyna Żyła odpowiada na zaczepki Marceliny Ziętek: "To sprawa dotycząca MOICH DZIECI, ICH TATY ORAZ MNIE"
Po kilku godzinach Justyna po raz kolejny podkreśliła związek Piotra z rodziną, wrzucając na Instagram życzenia z okazji Dnia Ojca. Jednym z ich adresatów był ekspartner celebrytki.
Jak to mówią: Tata to nie tylko osoba - to styl życia - napisała Żyła i dodała: Dzisiaj pragnę życzyć mojemu Tacie oraz Tacie moich dzieci, a także każdemu kto obchodzi dzisiaj swoje święto, wszystkiego, co najlepsze! Wszystkiego najsłodszego dla Was drodzy tatusiowie - zakończyła wpis Justyna. Do posta celebrytka dorzuciła fotkę słodkiego wypieku.
Wśród hasztagów, które była żona Piotra Żyły zamieściła pod postem, znalazł się i ten głoszący "#peaceandlove".
Myślicie, że to już koniec wojny Justyny i Piotra? Zaprosi go na ciacho?