Trwa ładowanie...
Przejdź na
Ivy
Ivy
|
aktualizacja

Dziennikarka pyta Krzysztofa Bosaka, czy poświęciłby karierę i pracę dla ciężko chorego dziecka

375
Podziel się:

Zobaczcie odpowiedź lidera Konfederacji.

Dziennikarka pyta Krzysztofa Bosaka, czy poświęciłby karierę i pracę dla ciężko chorego dziecka
Krzysztof Bosak o opiece nad ciężko chorym dzieckiem (East News)

W czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przerwanie ciąży ze względu na ciężkie, nieodwracalne wady płodu nie będzie już dozwolone. Zrozpaczone i wściekłe Polki protestują na ulicach. Tymczasem ci, którzy stoją za wprowadzeniem nowego prawa, świętują.

Tuż po ogłoszeniu wyroku Kaja Godek krzyczała: "wygraliśmy!" i wiwatowała podrzucana na rękach przez swoich kolegów.

Z kolei szczęśliwy Krzysztof Bosak opublikował na Instagramie zdjęcie, do którego pozował z kciukami uniesionymi do góry. Chwalił się też, że Konfederacja jest jedynym klubem w Sejmie, którego 100 procent posłów podpisało się pod wnioskiem do TK.

Zobacz także: Strajk Kobiet w Warszawie. Obezwładniono starszą kobietę. Policja nie reagowała

Na chwilę przed ogłoszeniem wyroku Bosak udzielił wywiadu dziennikarce Wysokich Obcasów.

Czy jeśli zdarzyłoby się panu i żonie, że wasze dziecko byłoby chore, poświęci pan karierę polityczną i pracę, żeby się nim opiekować? - zapytała Natalia Waloch.

Lider Konfederacji próbował wymigać się od odpowiedzi.

Uważam, że zadawanie pytań w tonie osobistych spekulacji o nieszczęściach jest złym zwyczajem dziennikarskim - odparł.

Dziennikarka drążyła temat. W końcu Bosak stwierdził, że rodzice, którzy nie czują się na siłach, by opiekować się ciężko chorymi dziećmi, mogą je oddać. Zapewnił jednak, że sam podołałby takiemu wyzwaniu.

Przede wszystkim uważam, że każde dziecko ma prawo do życia. Jeśli ktoś jest niezdolny do opieki nad dzieckiem mającym poważne wady czy upośledzenie, to w mojej opinii właściwym moralnie zachowaniem jest zrzeczenie się praw do opieki nad dzieckiem i scedowanie ich na osoby lub państwo.

Gdyby mi się przydarzyła taka sytuacja, że miałbym chore dziecko, to starałbym się łączyć moją aktywność społeczną i publiczną z opieką nad dzieckiem. Uważam, że przy odpowiednim podziale obowiązków między dwójkę ludzi jest to wykonalne - powiedział.

Też uważacie, że "odpowiedni podział obowiązków" w takich sytuacjach rozwiązuje problem?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(375)
WYRÓŻNIONE
Aneta
4 lata temu
Co za brednie.Moje 2-letnie dziecko jak ma kaszel i katar to jestem wyłączona z życia i siedzimy w domu...a dopiero co takie upośledzone dziecko które do którym do końca życia trzeba się zajmować.Państwo nie pomaga !!!
zycie
4 lata temu
Moja siostra przyrodnia ma stwierdzone glebokie uposledzenie umyslowe (genetyka). urodzila sie jak ja mialam 13 lat. Ojciec dziecka odszedl a ja zostalam zmuszona by zajac miejsce Ojca dziecka poniewaz moja mama nie dawala rady. Wszystko na tym ucierpialo, nie jestem w stanie nawet opisac do czego taka sytuacja doprowadzila. Moja siostra przyrodnia zyje w swoim swiecie, jest pieluchowana (wiek 20 lat) i nie potrafi samodzielnie jesc ani powiedziec slowa mama (choc czasami wydaje nam sie, ze probuje) To tylko niektore cechy charakterystyczne. APELUJE o prawo wyboru dla kobiet ale i o szacunek i zrozumienie dla osob, ktore zostaly z dziecmi niepelnosprawnymi same. Siostra miala terapie, wizyty itd - wiekszosc z prywatnych srodkow bo Panstwo w malym stopniu wspiera takie dzialania. Pan Bosak nic nie wie. ABSOLUTNIE NIC. Mòglby sie wypowiedziec gdyby musial wziac L4 z pracy bo chore dziecko trafilo do szpitala i trzeba przy nim byc 24 na dobe bo nie rozumie ze nie mozna wyrywac kroplowki z reki a potem probuje zjesc guzik z pizamy. To jest rzeczywistosc ciezko uposledzonych doroslych (o ile sa w stanie samodzielnie wykonywac ruchy) a nie jakies staralbym sie i to jest mozliwe na 2 osoby. Boska to czlowiek, ktory tak jak 80% mezczyzn - zwiałby po roku, maks dwòch latach. Tyle w temacie. Zycze zdrowia.
Eeka
4 lata temu
Tylko że 80 procent facetów daje nogę , więc nie we dwójkę tylko matka zostaje sama
PiSsed
4 lata temu
Jak on śmie mówić, że zadawanie pytań osobistych jest w złym tonie, kiedy właśnie przyczynił się do OSOBISTYCH TRAGEDII setek Polaków rocznie? A po reszcie wypowiedzi widać, że nie ma pojęcia, o czym mówi - nie dotyczy go to osobiście i nie ma w sobie dość empatii i wyobraźni. I taki człowiek ma realny wpływ na życie nas wszystkich. Faktycznie, najlepiej byłoby, żeby ludzie, którzy urodzą chore dzieci i nie są w stanie nimi zająć (równy podział obowiązków to akurat wyborny żart) oddali swoje dzieci państwu. Tylko gdzie są te ośrodki chętne przyjąć chore dzieci i zapewnić im godny i szczęśliwy byt? Nie ma pomocy dla osób, które same chcą zajmować się swoimi chorymi dziećmi, nie mówiąc już o instytucjach, w których takowe można by umieścić.
wwo
4 lata temu
Prawem dziecka nie jest tylko prawo do życia ale tez prawo do godności i miłości. Urodzić i oddać "państwu"? A Pan Bosak jako przedstawiciel tego panstwa bedzie kochał i przytulał moje dziecko? Oddać by ktos (my wszyscy) je utrzymywał ? Oddać jak jakąś rzecz po urodzeniu? Co on pierydoli? Matka rozdarta do końca życia martwieniem się czy jej dziecko nie jest krzywdzone, dziecko niekochane, bez domu, przerzucane miedzy ośrodkami, opiekunkami. Co on pierydoli??? Tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono. Nigdy nie zgodziłabym się urodzić ciężko chorego dziecka, żaden zakaz aborcji nie stał by mi na przeszkodzie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (375)
Hihi
4 lata temu
Ciąża na pokaz 🏳️‍🌈
kika
4 lata temu
Nie, nie jest to możliwe. Mamy ciężko niepełnosprawne dziecko i nie da rady tak aby dwójka rodziców się spełniała zawodowo i miedzy sobą dzieliła naprzemiennie opieką nad takim dzieckiem. Jedno z rodziców musi stale opiekować się takim dzieckiem. Mąż pracuje a ja nie, bo nie byłoby to możliwe. Nasze dziecko nie chodzi, nie mówi, jest znacznie upośledzone, nosi pampersy, jest zupełnie nie samodzielne. Trzeba cały czas przy nim być, i się nim zajmować. nasze jeszcze dziecko, postrzegane jeszcze jako dziecko przez innych, chociaż powoli wchodzące w okres nastolatkowy. Potem będzie dorosłym, już nie takim słodkim dzieckiem, ale jednak do końca życia dzieckiem, którym my ciągle musimy się opiekować. I to jest człowiek niesamodzielny, który pomimo, że duży sam bez pomocy by nie przeżył. Tak samo jak nie przezywają po porodzie bardzo "chore" dzieci. nie wspomnę już jak nasze życie się zmieniło, ciągłe zabieganie aby tylko na cos dla takiego dziecka nie zabrakło, ab była rehabilitacja itp. bo tego jest zdecydowanie za mało. A ta świadomość co będzie z naszym dzieckiem jak nas już nie będzie niestety dręczyć nas będzie już od narodzin dziecka do końca naszego życia - o tym się pamięta codziennie. Nikt wtedy z rządzących nie powie - nie martwcie się my wtedy zapewnimy waszemu dorosłemu dziecku godne warunki życia. Nie, tak nie będzie, bo oni potrafią tylko obiecywać, i zmusić kobiety aby się takie dzieci rodziły, ale aby zapewnić im godne życie w dobrych warunkach jak już rodzice nie będą mogli, to już to ich nie interesuje. Łatwo powiedzieć oddaj takie dziecko. No ale załóżmy nie będzie można usuwać takiej ciąży, kobiety będą oddawały takie dzieci masowo, i co już widzę jak utworzą pełno nowych ośrodków dla takich dzieci. Wtedy to te dzieci będą żyły w cierpieniu poupychane z jakichkolwiek przepełnionych ośrodkach. Nikt nie pyta jak ja się czuje psychicznie i fizycznie. Jak co raz bardziej mi "siada" zdrowie fizyczne od opieki nad ciężkim niechodzącym dzieckiem. Nie, nie pisze już więcej, bo szkoda moich słów.
Ula
4 lata temu
"Odpowiedni podział obowiązków" czyli ja idę do pracy a żona zajmuje się dzieckiem i domem. Ja po pracy odpoczywam bo przecież PRACUJĘ i jestem zmęczony albo oglądam telewizję. Na dziecko spoglądam od czasu do czasu, żeby sprawdzić, czy jest dobrze zaopiekowane. A wieczorkiem oczywiście seks i naprawdę nie rozumiem, że żona nie chce i mówi, że miała trudny dzień. Tak to ma wyglądać w pana wydaniu?
figielek
4 lata temu
No cóż..... Nzleżało by zatem życzyć panu Bosakowi żeby jego żona urodziła zdeformowane dziecko i patrzylibyśmy wtedy czy będzie z radości ściskał kciuki z podniesionymi rękami i tańczył kankana. Przynajmniej ja tego panu Bosakowi życzę patrząc na tragedię milionów młodych Polek którympan Bosak narzuca system ŚREDNIOWIECZA.
połozna
4 lata temu
Polki porzucają też zdrowe dzieci
połozna
4 lata temu
Polki porzucają też zdrowe dzieci
ona
4 lata temu
pełno dzieci bez rodzin... to fundujecie. finalnie bedziecie robic eutanazje na tych dzieciach bo nie macie nawet słuzby zdrowia i opieki dla niej.. a teraz tych dzieci zdeformowanych itd bedzie duzo wiecej.
rofin
4 lata temu
najgorsze jest to że w sprawie kobiet podejmują decyzje osoby oderwane od rzeczywistości i nie mające pojęcia jak wygląda codzienność matek
ala
4 lata temu
no, gratuluję żonce, Pan by się zajął pracą a ona niech zajmuje się dzieckiem ,ale bylby zarobiony
AMMA
4 lata temu
Znam historie w ktorej sie urodzilo chore dziecko , facet jak to facet poszedl sobie , ale stalo sie cos czego nie przwidzial jego zona zmarla , od paru lat to on sam zajmuje sie wychowaniem chorego syna . Bosak gada o opiece przez dwojke rodzicow hahah , jak jest dziecko chore to ta druga strona przewaznie znika , niech sam wychowa
alex_18
4 lata temu
Odpowiedni podział obowiązków? On chyba nie do końca zdaje sobie sprawę z tego jak trudne jest zajmowanie się ciężko chorym dzieckiem. Najlepiej zrobi jak sam zatrudni się w hospicjum perinatalnym i tak popracuje to wtedy może bd mógł się udzielać w tym temacie
xxx
4 lata temu
Co jest złego we wpisie że Bóg dał nam wolną wolę i Nikt nam jej nie może odebrać? Dlaczego po raz kolejny go usuwacie? Bo zamiast słowa Nikt była nazwa partii na P?
Nika 89
4 lata temu
Noooo Krzysiu! Baaaardzo straciłeś w moich oczach!
Jjjj
4 lata temu
To jest strasznie nieludzkie to, co on mówi i uważa. Jestem psychologiem i wiem, jak cierpią dzieci, których rodzice się rozwodzą czy są samotni. A co dopiero dzieci, które są porzucane!? Takie dziecko cierpi do końca życia, nawet jeśli jest całkowicie zdrowe. Często takie dzieci kończą jako przestępcy albo narkomani, bo nie mogą znieść tego, co się im przydarzyło, że nikt ich nie kocha, itd.. Naprawdę oddanie dziecka jak zepsutego telewizora jest dla niego gorszą karą, bo do końca życia będzie pomiatane i być może jeszcze krzywdzone w inny sposób, a nie będzie mogło wyrazić sprzeciwu czy poskarżyć się komuś.
...
Następna strona