Przez dwa dni reporterka Wirtualnej Polski z doczepionym brzuchem poruszała się przy pomocy komunikacji miejskiej. Dziennikarka podczas robienia zakupów obserwowała, jak traktują ją ludzie dookoła. Niestety wyniki jej eksperymentu pozostawiają wiele do życzenia. Gdy tylko kobieta wchodziła do tramwaju lub metra, ludzie odwracali wzrok, udając, że jej nie widzą. Jeżeli już ktoś się podnosił, to zazwyczaj była to kobieta.
Z czym miała największy problem?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.