Choć program "Mask Singer" budzi skrajne emocje, jednocześnie zdaje się być wyjątkowo frapujący. Widzowie od początku emisji nowego show TVN-u bawią się w detektywów i prześcigają się w teoriach, kim mogą być zamaskowani uczestnicy. Co chwila głośno jest więc o kolejnych domniemaniach dotyczących tożsamości skrytych za wymyślnymi kostiumami celebrytów.
Portale plotkarskie i fani formatu od tygodni spekulują, że za przebraniem Koguta mogą kryć się takie osoby jak Damian Michałowski, Maciej Zakościelny albo Krzysztof Skórzyński. Ostatnie medialne doniesienia potwierdzają, że Kogutem jest najprawdopodobniej ostatni z nich. To, że w "Mask Singer" występuje pracownik TVN24, potwierdziły u swojego źródła "Wirtualne Media". Serwis przekazał, że informację udało się zdobyć, rozmawiając z jednym z dziennikarzy stacji, z którą związany jest Skórzyński. Dodajmy, że nazwisko mężczyzny padało już wcześniej także z ust jednego z jurorów.
Krzysztof, który ma występować na scenie w stroju samca kury domowej, przez lata zajmował się dziennikarstwem politycznym. Ostatnio nie miał jednak najlepszego czasu. Jesienią minionego roku zmuszony był pożegnać się z "Faktami" oraz stracił program "Sprawdzam" po tym, jak do mediów wyciekła jego korespondencja z szefem kancelarii premiera, Michałem Dworczykiem. Z niektórych prywatnych wiadomości miało wynikać, że reporter TVN24 doradzał posłowi między innymi w sprawie treści komunikatu dotyczącego braku szczepionek przeciwko COVID-19. Po tej sytuacji Skórzyński nie stracił co prawda posady, jednakże miał zakaz wypowiadania się na tematy polityczne. Wydelegowano go wówczas do zespołu obsługującego Puchar Świata w skokach narciarskich i relacjonowania tego, co dzieje się w Ukrainie. Patrząc na to, że zaangażował się w program rozrywkowy, można wywnioskować, że najprawdopodobniej brakowało mu nowych wyzwań.
Postać Koguta została przedstawiona widzom na nagraniu między innymi sprzed budynku Sejmu, w związku z czym od początku obstawiano, że uczestnikiem może być osoba związana z polityką.
Pieję, więc jestem. Lubię ptasie radio, newsy z grzędy i wywiady z kurą. W moim kurniku jest maszyna do pisania, pisklaki i ukochana kokoszka. Kokoszka jest ze mną 20 lat, bo taki ze mnie wierny kogut. Ale pieję przy brzdęku gitary. Jako wierny kogut wierzę w dobrego Wielkiego Ptaka. Zawsze jestem w formie. Biegam po podwórku i bezwzględnie trafiam jajkiem do kosza - brzmi oficjalna prezentacja Koguta.
Sam Skórzyński jak na razie nie reaguje na pytania mediów w sprawie swojego udziału w rozrywkowym show TVN-u.
Przypominamy: Julia Kamińska TŁUMACZY SIĘ z politycznych komentarzy w "Mask Singer": "Nie powinnam dyskutować o polityce?" (WIDEO)