Transfer Edwarda Miszczaka z TVN-u do konkurencyjnego Polsatu był jednym z najważniejszych wydarzeń medialnych ubiegłego roku. Nowy dyrektor programowy stacji coraz śmielej wdraża swoje pomysły w życie, wprowadzając na antenę nowe formaty i przeprowadzając rewolucje kadrowe.
Jednym z pierwszych wyzwań Miszczaka na nowym stanowisku było skompletowanie składu 26. (!) edycji "Tańca z gwiazdami". Władzom stacji zależało na mocnych nazwiskach, które miały zagwarantować wzrost oglądalności. W związku z tym zaproszenie do udziału w programie otrzymała Małgorzata Rozenek-Majdan. Negocjacje przebiegały pomyślnie, jednak na ostatniej prostej gwiazda zdecydowała się przyjąć propozycję prowadzenia "Dzień dobry TVN". Jak wiemy, ta przygoda nie potrwała zbyt długo.
Czy Małgorzatę Rozenek spotka "zemsta Miszczaka"?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od początku swojej kariery telewizyjnej Małgorzata Rozenek związana jest z telewizją TVN. To tam stawiała swoje pierwsze kroki i prowadziła flagowe programy stacji, jak np. "Perfekcyjna Pani Domu" czy "Projekt Lady". W pewnym momencie jednak notowania gwiazdy wyraźnie spadły. Spekulowano, że relacje między nią a Miszczakiem mocno się pogorszyły, co miał potwierdzać brak zaproszenia na jego ślub z Anną Cieślak.
W ostatnich miesiącach pracy Miszczaka w TVN-ie Rozenek nie otrzymywała większych propozycji. Zaskoczeniem więc było wyciągnięcie do niej ręki przy okazji pozyskania jej na taneczny parkiet, co finalnie miało zaowocować dalszą współpracą z Polsatem. Podczas konferencji promującej jesienną ramówkę dyrektor programowy odniósł się do zawodowej decyzji gwiazdy.
Małgorzata Rozenek miała zatańczyć w "Tańcu z gwiazdami" w Polsacie. Ja jeszcze wtedy byłem w TVN-nie i zostawiła ten Polsat w ciągu dwóch minut. Wybrała inną karierę, która nigdzie jej nie zaprowadziła - skomentował na łamach "Super Expressu" Edward Miszczak.
68-latek zapewnia, że nie będzie sięgać po twarze konkurencyjnych stacji, jednocześnie wbijając Gosi szpilkę.
Każda telewizja ma swojego ducha i swoje twarze. W Polsacie jest od groma gwiazd, które z radością poprowadzą poranny program, więc nie ma potrzeby zakupów ani rozmów - dodał w rozmowie.
Małgorzata Rozenek - co dalej z jej karierą w TVN?
Pod koniec czerwca media obiegła zaskakująca wiadomość o zwolnieniu połowy prowadzących z redakcji śniadaniowego programu TVN-u. Na liście znalazła się również Małgorzata Rozenek-Majdan. Prezenterka robiła dobrą minę do złej gry, zapewniając, że czekają ją kolejne wyzwania, a widzowie wkrótce ponownie zobaczą ją na szklanym ekranie.
Jeszcze w tym miesiącu wystartuje sopocki Top of the Top Festival. Muzyczna impreza corocznie cieszy się sporym zainteresowaniem zarówno widzów, jak i gwiazd stacji, dla których poprowadzenie takiego eventu jest dużym prestiżem. Podczas bieżącej edycji skład konferansjerów zasili właśnie Rozenek.
Po zmianach personalnych w "Dzień dobry TVN" Rozenek zapewniała też, że po wakacjach wchodzi na plan nowego programu. Stacja wciąż docenia jej ogromny potencjał medialny. Czy ostatecznie okaże się, że to Edward Miszczak pożałuje swojej decyzji?