W czwartek odbyła się ramówka Polsatu. Na wydarzeniu, na którym zaprezentowano to, co widzowie będą mogli zobaczyć w stacji wiosną, nie mogło zabraknąć jej nowego dyrektora programowego. Edward Miszczak nie omieszkał publicznie przemówić ze sceny do polsatowskich gwiazd oraz udzielić kilku wywiadów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przejście Edwarda z TVN do Polsatu
Nie obyło się bez pytań nawiązujących do przejścia Miszczaka z TVN. Zapytany o to, jakie metody z poprzedniego miejsca pracy planuje zastosować w Polsacie, odpowiedział:
Żadnych. Polsat jest wewnętrzną grupą o swojej twarzy, która brzmi znajomo, o swoich wizjach i mieszanie ludziom w głowach, przenoszenie nazwisk, gwiazd, programów - to się nigdy nie sprawdza - odparł stanowczo w rozmowie z reporterką "Jastrząb Post".
Głośne odejście z "TTBZ" Skrzyneckiej
Następnie pogawędka przeszła oczywiście na temat Katarzyny Skrzyneckiej i jej głośnego odejścia z programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Mężczyzna podkreślił, że nowe stanowisko objął dopiero niedawno, sugerując tym samym, że to nie do końca on jest odpowiedzialny za to, że Kasi nie zobaczymy już w wokalnym show:
Ja pracuję dopiero od dwóch tygodni, naprawdę - powiedział z uśmiechem.
Podkreślił jednocześnie, że nie widzi w tego typu zmianach personalnych niczego złego:
Mnie z pracy wyrzucano, dawano mi pracę. Takie życie. Takie życie też aktora, który dzisiaj ma propozycje, jutro tej propozycji nie ma. To normalne w naszej branży - przekonuje, zapewniając, że ponoć Skrzynecka nie ma mu niczego za złe:
Z tego, co czytałem, ona nie ma do mnie pretensji, ani żadnych uwag. Wie, że była długo. Przyszli nowi. Tak już jest.
Terentiew o zmianach następcy
Głos w sprawie odświeżeń, które zafundował polsatowskim formatom eksdyrektor TVN, zabrała w rozmowie z Viva.pl Nina Terentiew.
Te zmiany są bardzo ciekawe... - zaczęła ostrożnie. Nie mogę np. być niezadowolona, że pojawi się Paweł Domagała...
76-latka podkreśliła, że choć zapewne nie podjęłaby takich decyzji, jakie podjął jej następca, ma on do nich pełne prawo:
(...) A Kasia była od pierwszego odcinka, moje serce jest pełne sympatii do niej. Nie mogę powiedzieć, że Edward zachował się jak wariat i niszczy program. Nie, bo to jego decyzje, do których ma prawo. Ale czy ja bym zmieniła Katarzynę Skrzynecką i Michała Wiśniewskiego? Pewnie nie, ale on może to zrobić, bo ten kawałek podłogi teraz jest jego - wyjaśniła.
Przypominamy, że Miszczak i Terentiew pozostają w serdecznych stosunkach. Edward Miszczak zagadkowo o relacjach z Niną Terentiew: "Wyszło nudne 'Love Island'"