Trwa ładowanie...
Przejdź na
Dymek
Dymek
|
aktualizacja

Edyta Górniak grzmi na wizji: "Nie przyjmę szczepionki, bo nie mam gwarancji, ŻE PRZEŻYJĘ"

458
Podziel się:

Edyta Górniak po raz kolejny przekonywała, że jej słowa o "leżących w szpitalach statystach" zostały zmanipulowane. "Nawet, jeśli słowo będzie inaczej zrozumiane, to może ranić" - mówił w kontrze były Główny Inspektor Sanitarny, Marek Posobkiewicz.

Edyta Górniak grzmi na wizji: "Nie przyjmę szczepionki, bo nie mam gwarancji, ŻE PRZEŻYJĘ"
Edyta Górniak i Marek Posobkiewicz w "Gościu Wydarzeń" (polsat news)

Edyta Górniak obiecywała, że zniknie z internetu, ale nie wspominała nic o telewizji. Dlatego też Polsat News postanowił zaprosić naczelną polską koronascpetyczkę, która w pamiętnym "lajwie" twierdziła, że w szpitalach leżą statyści, do programu Bogdana Rymanowskiego Gość Wydarzeń, by mogła skonfrontować swoje poglądy w rozmowie z byłym Głównym Inspektorem Sanitarnym - dr. Markiem Posobkiewiczem.

Warto w tym miejscu przypomnieć również, że Posobkiewicz, który zresztą sam był hospitalizowany z powodu zakażenia koronawirusem, był jedną z pierwszych osób, która publicznie skrytykowała wywody Górniak i to w dość oryginalny sposób, bowiem z pomocą... piosenki. Były Główny Inspektor Sanitarny nagrał specjalnie dla "diwy" ironiczny cover jej hitu sprzed lat To nie ja byłam Ewą.

Ja nie jestem statystą, powiem rzecz oczywistą, dosyć mam głupich tez, głupich tez, głupich tez, których wokół tak dużo jest - śpiewał.

Zobacz także: Marek Posobkiewicz odpowiada na spiskowe teorie Edyty Górniak. Były szef GIS walczy z COVID-19 (WIDEO)

Teraz więc, gdy przyszła okazja, by twierdząca, że pandemia to mistyfikacja, Edyta Górniak skonfrontowała swoje poglądy z poglądami Marka Posobkiewicza, wiadome było, że będzie to niezwykle ciekawe starcie.

Na samym początku Edyta została poproszona o profesjonalną ocenę wokalu Posobkiewicza, po czym jednak szybko przeszła do głównego tematu rozmowy, podkreślając ponownie, że jej słowa o "leżących w szpitalach statystach" zostały zmanipulowane.

Mam podejrzenia, czy to było na żywo. (śmiech) Po pierwsze, chciałam wszystkich pozdrowić. Ja troszeczkę obserwowałam to, co się wydarzyło po "lajwie". Byłam zdumiona tym, jak moje słowa zostały zmanipulowane. (...) Ktoś może zrozumiał tyle, ile potrafił. Może te wątki okazały się zbyt trudne. (...) Trudno było mi się odnieść do tego. Czekałam, aż ludzie sobie uświadomią, że to absurd. To zostało wyciągnięte z kontekstu. (...) Ludziom można wmówić największy absurd - tłumaczyła się na wizji, by następnie dodać:

Nie jestem zła na ludzi, jesteśmy w bardzo trudnym momencie życia. Nie mam żalu do tych, których to rozzłościło. Mam żal do tych, którzy nadali inny kontekst.

Na jej słowa zareagował Posobkiewicz, przedstawiając twarde dane:

Cieszę się z tych słów, które usłyszałem z pani strony. W chwili obecnej mamy ponad 20 tysięcy osób pod respiratorami i nawet więcej niż połowa z tych osób niestety może nie przeżyć. Jest już kilka tysięcy ofiar, kilka kolejnych tysięcy może być. Okres, który wszyscy przechodzimy, jest bardzo ciężki, jest wielu koronasceptyków, ludzi, którzy mówią, że pandemii nie ma. (...) Ale to, co mamy, jest faktem, jest pandemia. (...) Jeśli chodzi o słowa o statystach, oni mogą występować w ćwiczeniach, może być nawet manekin położony, ale to ćwiczenia. Ci wszyscy chorzy to autentycznie ludzie cierpiący i część z nich nie wyjdzie ze szpitala. Trzeba uważać, bo nawet, jeśli słowo będzie inaczej zrozumiane, to czasami to słowo może ranić. (...) Szczególnie dla tych, którzy stracili bliskich, to dla takich osób takie słowa mogą być raniące.

Edyta postanowiła jednak podważyć słowa byłego Głównego Inspektora Sanitarnego:

Jeśli 99% osób na świecie jest zdrowych, to ja bym poddała do dyskusji to, że mamy do czynienia z pandemią. (...) Po drugie, zakładnie tego, że umrze dużo osób, jest negatywny podejściem. (...) Przypomnę, że powiedziałam, że chorujemy. Natomiast my artyści mamy rolę taką, aby łagodzić obyczaje. Pan jako doktor może zrzucić chorobę na stres. (...) W tym roku ten stres został pomnożony do maksimum i dlatego tak mocno chorujemy. To, że nikt nas nie chroni pod względem psychologicznym, to jest katastrofa. Jesteśmy świadkami rozpadu świata. A te statystki powodują, że ludzie faktycznie mogą przyjąć to za prawdę.

Posobkiewicz przyznał Edycie rację, jeśli chodzi o zdrowie psychiczne, przy czym po raz kolejny zaznaczył, że wirus jest i można go przejść ze spokojem, co nie oznacza, że uda nam się przed nim uciec.

W wielu aspektach się zgadzamy, bo odporność i zdrowie psychiczne są ważne. Przez pandemię musimy ze spokojem przejść, bo przed wirusem nie uciekniemy. Spotkanie się z wirusem jest niemal równoważne z zakażeniem. Oczywiście, większość przejdzie zakażenie bezobjawowo, ale część bardzo ciężko - tłumaczył.

Następnie pojawił się ulubiony temat Edyty, czyli szczepienia:

Pan doktor powiedział, że każdy organizm jest indywidualny. Tak samo każdy organizm indywidualnie może reagować po szczepionce. Jeśli ktoś ją przyjmie i nastąpi reakcja śmiertelna, to będą tragedie. Ja nikogo nie namawiam do tego, aby brał szczepionki albo ich nie brał. Ja nie przyjmę takich szczepionek, dlatego że nikt nie daje mi gwarancji, czy przeżyję. Nie ma 100% pewności. Nie zmienię swojego stanowiska. Jeśli będę się musiała wyprowadzić z Polski, to to zrobię i zabiorę dziecko. Szkoda, bo mój syn jest wielkim patriotą, jest w szkole wojskowej. Ale nie zgodzę się na to, aby ktokolwiek aplikował coś w moje ciało, co jest niezbadane - zaznaczyła, po raz kolejny podkreślając, że nie da się zaszczepić na COVID-19.

Wówczas Marek Posobkiewicz zaprosił Edytę... na kawę, by móc osobiście przekonać ją, by zaufała lekarzom:

Zgadzam się z tym, że część osób po szczepionce może umrzeć. Wszyscy przecież kiedyś umrą. Ale mam nadzieję, że pani Edyta, skoro zaufała pani państwu i oddała syna do szkoły wojskowej, to zaufa też lekarzowi wojskowemu, jestem oficerem marynarki. Jeśli pozwoli się pani zaprosić na kawę, to możemy się umówić i wtedy wytłumaczę, zgodnie z sumieniem, czego się można bać, a czego nie.

Myślicie, że Edyta przyjmie zaproszenie?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(458)
WYRÓŻNIONE
mmm
4 lata temu
akurat z tą szczepionką to ma rację ,kto wie jakie będą skutki uboczne, najpierw niech nasz super rząd się cały zaszczepi
korem
4 lata temu
Brawo pani Edyto. Nie jesteśmy bydłem ani nie zyjemy w obozie koncentracyjnym. Ja się też boję bo normalnie szczepionki bada się kilka lat, a tu chcą na nas testować. Jakie będą skutki i kto przeżyje, a kto nie to sorry.
Tak
4 lata temu
Akurat tutaj wyjątkowo się z Nią zgadzam.
i tak
4 lata temu
odważna kobieta; nie wierzy w tą medialną papkę; ja też nie
Elaela
4 lata temu
Wszyscy kiedyś umrzemy??? Tak powiedział lekarz czy ja coś źle przeczytałam? Co do szczepionki to najpierw niech zaszczepią rząd i lekarzy
NAJNOWSZE KOMENTARZE (458)
Życzliwy
4 lata temu
Panie Kurski wreszcie słuszna decyzja mamy dość durnot Górniak
Awik
4 lata temu
Wszystkich antyszczepionkowcow powinno się potraktować tak jak to napisał znany lekarz epidemiolog. Nie chcesz się szczepić? Nie szczep się. Tylko podpisz,że jak zachorujesz to nie skorzystasz ze służby zdrowia, a jeśli kogoś zarazisz przez własną głupotę wypłacisz mu odszkodowanie. I problem rozwiązany.
Toudi
4 lata temu
Nie spotykaj się z nim na żadną kawę.
Tyle w temat
4 lata temu
Zgadzam sie z tym, ze część osób po szczpionce może UMRZEĆ.
Ulla
4 lata temu
Szczepionka testowana i wymyślona na początku marca teraz mamy listopad, grudzień wirus dawno się że 100 razy zmutował szczepionkę można sobie wsadzić w d.... Jaka kolwiek szczepionkę powinno podawać się po szczegółowym badaniu krwi i nieskazitelnym stanie zdrowia aby sprawdzić czy organizm poradzi sobie z danym szczepem, może się okazać że po tej szczepiace mocno od chorujemy ten eksperyment, nie kryje ze bardzo się tego obawiam i nie dziwię się że wielu ludzi ma wątpliwości
Ulla
4 lata temu
Szczepionka testowana i wymyślona na początku marca teraz mamy listopad, grudzień wirus dawno się że 100 razy zmutował szczepionkę można sobie wsadzić w d.... Jaka kolwiek szczepionkę powinno podawać się po szczegółowym badaniu krwi i nieskazitelnym stanie zdrowia aby sprawdzić czy organizm poradzi sobie z danym szczepem, może się okazać że po tej szczepiace mocno od chorujemy ten eksperyment, nie kryje ze bardzo się tego obawiam i nie dziwię się że wielu ludzi ma wątpliwości
123
4 lata temu
Proszę przeczytać wywiad z Maj ewską.
123
4 lata temu
Proszę o zapoznanie się z wywiadem Pani Profesor Majewskiej.
123
4 lata temu
Taką mamy sytuację prawną na dzień dzisiejszy.
Robert UK
4 lata temu
Pani Edyta ma racje, nie brac nie brac nie brac, ta szczepionka nie jest przetestowana, chca zaszczepic ludzi i to bedzie pole testowe dla nich, a odpowiedzialnosci za powiklania nie chca brac, zrxucaja to na rzady krajow. Jak kogos nie zabija to bedzie kaleką i dostanie od PL rządu rentę chorobowa lub inwalidzką 900zl i niech sam sobie radzi bo wziął szczepionke.
Krystyna♥️
4 lata temu
Jedna i oni wszyscy
Monia
4 lata temu
Zaraz ją przekupią pieniędzmi zeby na wizji powiedziała ze jednak szczepionka jest spoko zobaczycie. Zapłacą jej zeby przestała gadać.
Mnie
4 lata temu
(i myślę, że wielu Polaków) g... obchodzi, czy ta pani przyjmie szczepionke, czy nie przyjmie !
Klara
4 lata temu
Edzia wychodząc do sklepu po mleko nie masz 100 % pewności że przeżyjesz, sorry ale tak jest. I dobra wypowiedź, że nikt nie będzie jej nic aplikował i mówi to osoba, która ma kilka litrów wypełniaczy w sobie.
...
Następna strona