Allan Krupa od najmłodszych lat obecny jest w mediach, a wszystko to za sprawą sławnej mamy. Aspirujący raper sam jednak stara się zapracować na własne nazwisko w show biznesie, dlatego tak jak mama, postanowił zostać muzykiem. Krupa przybrał pseudonim artystyczny "Enso" i niedawno zaprezentował swoje muzyczne zdolności na imprezie w jednym z warszawskich klubów. Allanowi za konsolą towarzyszył... syn Justyny Steczkowskiej, Leon Myszkowski. Dzieci sławnych piosenkarek połączyły więc siły i na przekór zwaśnionym matkom - zawarły muzyczny sojusz.
Na występie Allana nie zabrakło również jego miłosnego wsparcia. W muzycznych wyzwaniach wspierała go bowiem ukochana. Paparazzi sfotografowali nastolatków, jak za rękę zmierzali do klubu. Para nie szczędziła sobie czułości, a 18-latek już jakiś czas temu przedstawił swoją dziewczynę w mediach społecznościowych. Aspirujący raper wrzucił bowiem fotkę, na której całował się z tajemniczą blondynką.
Wspomniałbym o niej na głos, ale jestem dżentelmenem - pisał wówczas na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie trzeba było jednak długo czekać na kolejne kadry zakochanych. Na ostatnim zdjęciu Allan nieco śmielej zaprezentował swoją wybrankę, bo na fotce było widać już twarz ukochanej. Para została również wówczas "pobłogosławiona" przez samą Górniak, która pod fotką zostawiła emotkę serduszka. Teraz piosenkarka w rozmowie z "Super Expressem" wyjawiła, że cieszy się ze szczęścia syna.
ZOBACZ: Allan Krupa opublikował zdjęcie Z DZIEWCZYNĄ! Komentarz zostawiła nawet Edyta Górniak (FOTO)
Edyta w rozmowie z serwisem przyznała, że obawiała się, że przez jej własne problemy związkowe, Allanowi trudno będzie zaufać drugiej osobie, bo w przeszłości mógł obserwować nieudane małżeństwo swojej matki.
Bardzo szczerze mówiąc, z zaskoczeniem obserwowałam jego rozwagę i ostrożność w podejściu do relacji. Z jednej strony jestem szczęśliwa, że nie szukał taniej rozrywki. Z drugiej obawiałam się, że widząc moje przepłakane lata, nie będzie chciał otworzyć dla nikogo swojej przestrzeni ani swojego serca - mówiła Górniak.
Wokalistka cieszy się, że jej pociecha odnalazła szczęście. Wyjawiła również, że to właśnie miłości życzyła mu w jego 18. urodziny. Chciała, "aby poznał kogoś, kto będzie dla niego miłosnym przyjacielem, partnerem codziennego życia". Edyta musi się jednak pogodzić z tym, że syn ma teraz dla niej nieco mniej czasu. Piosenkarka nie ukrywa jednak, że dzięki temu może więcej podróżować. Przypomnijmy, że gwiazda przebywa właśnie w Dubaju.
Wygląda na to, że oboje są przy sobie szczęśliwi. Oczywiście przez to jest go dla mnie coraz mniej i muszę się do tego przyzwyczajać, bo jest to zupełnie nowe uczucie dla mamy... Ale chyba to także pozwoliło mi przedłużyć moją podróż. Jestem z powodu ich obojga bardzo szczęśliwa. Niech im się darzy! - zachwycała się w "Super Expressie".
Taka teściowa to skarb?