Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|

Edyta Górniak przesyła "światłość i modlitwę" w odpowiedzi na krytykę Jakuba Żulczyka: "Przeciętny stopień KULTURY SŁOWA"

246
Podziel się:

Edyta Górniak zareagowała na zaczepkę ze strony popularnego pisarza, który nie zostawił na niej suchej nitki za udział w koncercie "Murem za polskim mundurem". Umiejętności władania językiem polskim Jakuba Żulczyka uznała przy tym za "przeciętne". Będzie afera?

Edyta Górniak przesyła "światłość i modlitwę" w odpowiedzi na krytykę Jakuba Żulczyka: "Przeciętny stopień KULTURY SŁOWA"
Edyta Górniak odpowiada Jakubowi Żulczykowi (fot. East News)

Poza niewątpliwym sukcesem komercyjnym i rzadko spotykaną umiejętnością angażowania publiki w kreowane przez siebie historie, postać Jakuba Żulczyka kojarzy się przede wszystkim z bezkompromisowymi opiniami, którymi pisarz bardziej niż chętnie dzieli się w mediach społecznościowych.

Inspiracją do jego najnowszych wpisów stała się niedawno polska diwa Edyta Górniak, która wzięła udział w koncercie Telewizji Polskiej Murem za polskim mundurem, za co zresztą zgarnęła całkiem pokaźną sumkę. Żulczykowi ciśnienie podniósł szczególnie repertuar, który piosenkarka wybrała sobie do koncertu. Trudno bowiem wyobrazić sobie, aby Czesław Niemen pochwalał dziś działania władzy na granicy polsko-białoruskiej.

I tak w swoim wpisie Żulczyk określił Edytę mianem "wokalistki skompromitowanej i artystycznie, i wizerunkowo, kobiety, której ostatnim przebojem była polska lokalizacja songu z bajki Disneya 25 lat temu i która obecnie zajmuje się szerzeniem marsjańskich majaczeń". Po tak kwiecistej recenzji nikt raczej nie zdziwiłby się, gdyby Górniak zareagowała ostrym odpaleniem się w sieci. Oświecona artystka i tym razem wybrała jednak ścieżkę pokoju. W swojej odpowiedzi na komentarz pisarza zawarła, co prawda, kilka szpil, jednak wszystkie je schowała pod ciepłym płaszczykiem "życzeń światłości i modlitwy".

Zobacz także: Paulla o Edycie Górniak: "Rozczarowałam się jej osobą, jest narcyzem"

Szanowny Panie Żulczyk. Wybaczam Panu szczere intencje obrażenia mnie i z przykrością, lecz także szczerze, muszę Panu tej przyjemności odmówić. Urazić mnie miałby moc jedynie mój wyłączny autorytet. Mogłabym Panu kiedyś o nim opowiedzieć przy herbacie, ale czytam w przestrzeni, że na razie nie jest Pan gotowy.

Odbieram Pana gorycz pisowni jako "nad" wyraz niski stopień świadomości, wysoki za to stopień samotności i przeciętny stopień kultury słowa i umiejętności posługiwania się językiem polskim, co pisarzowi nieco jednak nie przystaje. Zwyczajnie pomylił pan rolę muzyki z polityką, chcąc muzykę postawić do odpowiedzialności za politykę i cierpienie ludzi. Muzyka zawsze, nawet w czasie wojny, ma tę samą rolę - ma łagodzić obyczaje - i tę rolę jej, proszę, zostawmy - tłumaczy się w liście do Żulczyka opublikowanym na InstaStories.

Dalej Górniak przekonuje, że na scenie występuje wcale nie w celach zarobkowych. Mianowicie gwiazda czuje się powołana do walki o pokój, którą to misje wykonuje poprzez swój śpiew.

Pan nawołuje do podziałów i agresji - ja do łagodności i pojednania. Wychodzę na scenę w obronie normalności, której ludzie ogromnie potrzebują, i z misją pokojową. Nawet jeśli czyjaś percepcja tego nie pojmuje. Taka jest prawda. A moja prawda jest większa od czyjegoś niezrozumienia.

Jestem o Pana spokojna, bo wiem, że doświadczenie życia przewróci w Panu wartości. Przesyłam Panu światłość i modlitwę i wolę myśleć o Panu, że był Pan nieświadomy, niż że wykonał pan pracę "publicznego pałowania" na czyjeś zlecenie. Pozdrawiam serdecznie - czytamy na profilu Edyty.

O dziwo Żulczyk pozdrowienia od Górniak przyjął wyjątkowo ciepło. Co prawda również zawarł w swoich podziękowaniach za życzenia szpilę. Można jednak przypuszczać, że jednocześnie zakończył swój mini-konflikt z piosenkarką.

No było wczoraj śmiesznie, a najśmieszniejszy z tego wszystkiego, poza jakimś nieszczęśnikiem, który napisał do mnie "ty żyd ku" z konta o nazwie Kiełbasa Krakowska, był ban na 24 godziny. Natomiast p. Górniak przesyła mi światłość i modlitwę. Dzięki, w odpowiedzi życzę szeroko pojętego zdrowia - pozdrowił na Facebooku pisarz.

Miło, że koniec końców obyło się bez wulgaryzmów mimo diametralnej różnicy poglądów?

Zobacz także: Dlaczego nie piszemy o Dodzie, Lewandowscy polską dumą narodową oraz gwiazdy bez wykształcenia
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(246)
WYRÓŻNIONE
Brak słów
3 lata temu
Edytka co się wywyższa jako taka uduchowiona istota, a za parę srebrników to i Kurskiemu maki odbębni, gdyż dziwny jest ten świat ;)
Marta
3 lata temu
"Moja prawda jest większa..." - i wszystko w temacie tolerancji Pani Edyty :)
agata
3 lata temu
Nie Edytko, Ty nie jesteś taka święta. Wzięłaś za ten koncert tyle forsy, że w moim mieście można za to kupić kawalerkę. Poszłaś po kasę, a nie w ramach misji podśpiewywać żołnierzom.
Zoska
3 lata temu
Wzięła 100 tys z pieniędzy publicznych, a teraz wmawia nam ze to bylo dla naszego dobra, bo muzyka łagodzi obyczaje. Jeśli chciała nas podnieść na duchu, to mogła poprzeć r@y@ja za darmo
Hhh
3 lata temu
Pani Edytka rozumiem śpiewała za free w imię Boże?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (246)
Iza
3 lata temu
Nagrałaby coś nowego zamiast celebrycić.
Brawo Edyta👍
3 lata temu
Ja powiem tak... nazwisko tego pana zobowiązuje ... przechodzi samego siebie już nie pierwszy raz.... DNO...
Ewa
3 lata temu
Brawo Panie Jakubie !!!!
podatnik na e...
3 lata temu
kobieta porażka. "diva" jednego utworu
zdrowiawszyst...
3 lata temu
Ja mam radę do tych wszystkich agresywnych istot, ktre odsądzają o czci i wiary osoby sceptyczne względem szczepienia się na potęgę. Dajcie sobie siana! Idźcie sami się zaszczepić ile chcecie i nie wtrącajcie się w cudze sprawy. Informacje na temat stanu zdrowia, decyzji medycznych, postępowania leczniczego to są tzw. wrazliwe dane osobowe polegające ochronie. Nie jes waszą sprawą kto z kim śpi, ani nie jest waszą sprawą, kto na jakie proceury medyczne się decyduje. Odwalcie się od tych ludzi, bo zaraz bedziemy mieli w Unii i władzach Europy Konfederację, AFD, panią Le Pen i tym podobne towarzystwo. Sama na nich zagłosuje, bo nie zgadzam się na traktowanie ludzi jak hodowli przemysłowej. Jesteśmy wolnymi podmiotami, kazdy ma swój rozum i ma prawo do własnych decyzji. Jestem po pełnym zaszczepieniu + boosterze, ale to była moja decyzja i tak ma zostać.
joanka
3 lata temu
Edzia nic nie zrozumiała.....jak zwykle.....
Gość
3 lata temu
Brawo Edyta. Murem za mundurem!
Grażka
3 lata temu
Tak, wybaczy nieznajomemu, ale swojej matce już nie. Co za hipokrytka.
Maryla
3 lata temu
Edyta, a jak tam twoja autobiografia, którą podobno pisałaś? Znam twoje życie głównie z książki P. Krysiaka. Jeśli to wszystko prawda, co tam jest opisane, to niezła z ciebie manipulatorka. Niedobrze się człowiekowi robiło od tych twoich wątpliwych etycznie sposobów na zdobywanie sławy kosztem wpływowych osób, które ci pomagały. I żeby jeszcze ci ludzie (kobiety i mężczyźni) usłyszeli "dziękuję". Może mają się jeszcze cieszyć, że mieli na utrzymaniu pasożyta, za którego opłacali rachunki, bilety, sponsorowali mu wyjazdy, płacili za ochroniarzy? Ale udawanym płaczem w mediach można w Polsce dużo zdziałać. Gorzej, gdy się płacze naprawdę, wtedy mało kto zareaguje, łącznie z tobą.
Tyuuub
3 lata temu
Patriotka za 100 000.
Przemek
3 lata temu
A dlaczego Edyta nie zaśpiewała swojej piosenki, tylko ślizga się na cudzych utworach?
stach
3 lata temu
A cholera na emeryturę popracować jak się korzysta z miana diwy, żeby potem jak inne nie płakać, że mało! W internecie też można pracować zamiast kretynkę z siebie robić. Choć nie rób tego co już zostało zrobione
Gosc
3 lata temu
Pani Edytko super .pozdrawiam
Gość 😁
3 lata temu
Edzia ja na ciebie 🤮🤮🤮🤮
...
Następna strona