Po niemal pięciu latach, kolejne małżeństwo Joanny Krupy przejdzie do historii. W poniedziałkowy wieczór zagraniczne media poinformowały, że Douglas Nunes złożył pozew o rozwód w sądzie w Los Angeles. Amerykański przedsiębiorca miał pisać w dokumentach "różnicach nie do pogodzenia". Według ustaleń prasy, wniósł także o wspólną opiekę nad ich trzyletnią córką Ashą-Leigh. Jurorka "Top Model" zdążyła już potwierdzić doniesienia o rozwodzie, publikując w sieci krótkie oświadczenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Edyta Górniak zabrała głos w sprawie rozwodu Joanny Krupy
Wiadomość o zakończeniu małżeństwa Joanny Krupy i Douglasa Nunesa zaskoczyła opinię publiczną. Prowadząca "Top Model" zaznaczyła, że nie będzie udzielać komentarzy w tej sprawie. Media zwróciły się więc do bliskich modelki. Portal Pomponik skontaktował się z Edytą Górniak, która od lat pozostaje z Krupą w przyjaznych stosunkach. Gwiazda zdradziła, że o rozwodzie wiedziała wcześniej i zdążyła już "oswoić się" z tą informacją.
Jestem bardzo wzruszona tym, że Joasia mi tak ufa, że zwierzyła mi się wcześniej, zanim musiała upublicznić tę wiadomość. Ja się z tą informacją troszeczkę oswoiłam. Obiecałam, że będę ją wspierać, przeszłam też rozwód, także publiczny, więc myślę, że będę potrafiła ją wspierać - oznajmiła Pomponikowi Edyta.
Wykonawczyni hitu "To nie ja" wyraziła swój smutek wobec kolejnego rozstania Joanny. Górniak wróciła pamięcią do czasu jej pierwszego rozwodu i wspomniała o Douglasie Nunesie.
Jest mi przykro, że to jest kolejne rozstanie w jej życiu. Byłam obecna też przy tym pierwszym rozstaniu, bo my mieszkaliśmy wtedy z Allanem w Los Angeles, widzieliśmy się bardzo często. I pamiętam ten czas, jak były święta wielkanocne i spędziliśmy je też razem z jej mamusią, taki trudny czas to był dla niej. I po paru miesiącach odżyła, zaczęła żyć tak normalnie, funkcjonować jak zwykle - zawsze zapracowana, pracowita, kochająca, czuła, wspaniała dziewczyna. I nagle pojawił się mężczyzna. Wiecie, ona dostawała kwiaty prawie codziennie... - wspominała Górniak.
Edyta Górniak będzie wspierać Joannę Krupę. Tego życzy modelce
Na koniec gwiazda podzieliła się pewną życiową refleksją i wyraziła nadzieję, że Joanna i Douglas rzeczywiście pozostaną w przyjacielskich relacjach i zadbają o dobro córki.
Życie jest jak rzeka - płynie sobie. Czasem jest tak, że ludziom jest po drodze razem, a czasami jest tak, że się po prostu te ich drogi zmieniają. Najważniejsze, żeby byli przyjaciółmi dla córki, bo jest cudowna. Szkoda każdej istoty, która jest niewinna w takiej sytuacji. Oboje są mądrzy i wrażliwi, wierzę w to całym sercem, że oni będą mogli być w przyjaźni, że będą mogli spotykać się przy jednym stole - zakończyła Edyta Górniak.