Edyta Górniak sama chętnie opowiada o tym, jak szukając mężczyzny swojego życia lokowała swe uczucia w partnerach, którzy finalnie okazywali się - mówiąc oględnie - nie być godnymi jej miłości. Diwa wiele razy uzewnętrzniała się w temacie swego złamanego serca, nie szczędząc przy tym swoim "byłym" gorzkich słów.
Jest jednak osoba, o której Górniak zawsze wypowiada się ciepło. To były partner piosenkarki, z którym była długo, bo przez cztery lata.target="_blank"> Piotr Schramm jest mężczyzną, pod adresem którego z usta Edyty nigdy nie padło złe słowo. Ba! Edzia przedstawia swego "eks" jako prawdziwego mężczyznę, jakich niewielu chodzi dziś po świecie.
W ostatnim czasie Edytę i Schramma, który z zawodu jest adwokatem, zbliżyło podobne podejście do pandemii koronawirusa. Zarówno celebrytka, jak i jej były partner, nie godzą się z narracją, w jakiej o koronawirusie mówią politycy, obydwoje też kwestionują zasadność wprowadzania obostrzeń.
Swoje zdanie na ten temat Schramm zawarł w obszernym wywiadzie, jakiego udzielił właśnie Maciejowi Wieczorkowi prowadzącemu kanał na You Tube "Ekspert w Bentley'u". Rozmowę ze swoim byłym partnerem zareklamowała na swoim Facebooku Edyta. Celebrytka, która kilka dni temu przekonywała, że ma wiedzę na temat życia na innych planetach, wrzuciła przy okazji uroczą laurkę dla adwokata.
Jedyny, który mnie nie uderzył, nie okradł, nie szantażował emocjonalnie, nie zdradził, nie zmanipulował i nie uprawiał gierek. Prawdziwy. Piekielnie inteligentny. Wnikliwie analityczny - napisała Górniak.
Diwa podkreśliła też, że Piotr Schramm wciąż jest w jej oczach "prawdziwym mężczyzną".
Jeden z tych, którzy bronią wizerunku Faceta z klasą podtrzymując wiarę w prawdziwych Mężczyzn - napisała Edyta.
Pasowaliby do siebie?