Edyta Herbuś, choć ma na swoim koncie kilka związków, które nie przetrwały próby czasu, wciąż zdaje się wierzyć w miłość. Po rozstaniu z Mariuszem Trelińskim nie zwlekała zbyt długo i po niemal pół roku związała się z byłym partnerem Doroty Gardias - Piotrem Bukowieckim. Tym razem tancerka najwyraźniej nie chce robić z relacji medialnego związku, bowiem na próżno szukać Piotra pozującego u jej boku na ściance.
Choć na ostatnim pokazie Macieja Zienia Bukowiecki towarzyszył partnerce, ostatecznie nie zdecydował się na wspólne ściankowe zdjęcia. W rezultacie wydekoltowana Edyta pozowała samotnie, trzymając w rękach bukiet róż.
Związek jej służy?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.