Dzień Niepodległości nie mógł przejść bez echa w polskich social mediach. Na instagramowych profilach większości aktywnych w sieci gwiazd zaroiło się od zdjęć flag i ckliwych wpisów o wolności. Nie zabrakło też i kilku bardziej gorzkich spostrzeżeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zabrać głos w tym ważnym dniu zdecydowała się również Edyta Herbuś. Celebrytka opublikowała zdjęcie, na którym możemy oglądać, jak przyodziana w jeansowe szorty pozuje na tle zachodzącego słońca. Pod obrazkiem pochyliła się nad tym, czym jest dla niej niepodległość oraz jak odbiera pojawiające się w życiu nowości.
Myślę dziś o niepodległości jak o umiejętności pokochania zmian. Nie jest łatwo zaadaptować się do tak mocno zmieniającej się rzeczywistości. Szczególnie gdy jesteśmy tak bardzo przywiązani do tego, co było, naszego starego świata i znanej tożsamości. A co, jeśli zachodzące zmiany i gotowość na nie, przyniesie nam lepsze życie? Nową jakość, ciekawsze pomysły, możliwości i ukojenie? Obserwuję ten strach, ale nie chcę się bać. Wybieram ciekawość i otwieram się na to nowe, które już czuję, że jest... - pisze oświecona tancerka, informując: Podobno dziś energetyczna brama. Wyjątkowa data 11.11.2022. Pozwalam działać tej magii. Zapraszam ją do swojego życia i ufam. Tak dziś wybieram.
Choć pod swoją publikacją Edyta mogła liczyć na szereg komplementów dotyczących zarówno jej wywodu, jak i prezencji, pojawiło się i kilka mniej przychylnych komentarzy. Według niektórych opublikowane przez nią zdjęcie nie pasuje do okazji, o której pisze.
Szkoda, że w bieliźnie samej nie myślisz o niepodległości. Brawo - zwraca uwagę jedna z poirytowanych "fanek", na co Herbuś nie omieszkała jej odpowiedzieć:
Szkoda, że kąsasz na oślep. Brawo - napisała.
Inna internautka dodała:
Ta fotka nie pasuje do powagi sytuacji i treści tego posta. Myślę, a może się mylę, że stać Panią na więcej - czytamy.
I na ten komentarz czujna celebrytka nie omieszkała zareagować:
Stać mnie na wolność wyboru, której pani chyba nie rozumie... Napisałam o tym właśnie w treści tego posta.
Gwiazda najwyraźniej wzięła sobie słowa komentatorów do serca, ponieważ zdecydowała się podmienić fotografię. Z jej profilu na Facebooku zniknął obrazek, na którym pozuje w szortach i pojawiło się zdjęcie, na którym możemy oglądać ją w zwiewnej czerwonej koszuli.
Zabolały ją słowa fanów?