Idąc śladem wielu innych polskich celebrytów, Edyta i Cezary Pazurowie zapragnęli uciec od zimowych polskich temperatur i postanowili wylecieć do ciepłych krajów. Ku rozczarowaniu zakochanych przed samym wylotem czekała ich przykra niespodzianka. Po wykonaniu obowiązkowego testu na koronawirusa, wynik celebrytki okazał się być pozytywny, co uniemożliwiło parze wejście na pokład samolotu. Na szczęście żona Cezarego Pazury przeszła chorobę bezobjawowo i po skończonej izolacji udała się z mężem na wymarzony odpoczynek.
Pazurowie spędzili kilka dni w luksusowym hotelu na Malediwach, korzystając z wysokich temperatur i promieni słońca. Mimo rajskiej przerwy od codzienności po powrocie Edyta oznajmiła, że podczas pobytu na azjatyckiej wyspie niesamowicie tęskniła za domem i pociechami.
Aktualnie stracony czas bez dzieci Edyta i Cezary nadrabiają w swojej rezydencji na Mazurach. Na Instagramie celebrytki pojawiły się liczne zdjęcia ze świątecznie udekorowanego zdjęcia chaty - nie zabrakło rozświetlonej choinki, wiszących skarpet oraz z pewnością zrobionych własnoręcznie akcesoriów. Tuż obok rodzinnych fotografii Pazurowie umieścili krótkie życzenia adresowane do fanów:
Bądźcie szczęśliwi i dobrzy. Niech nie będzie idealnie, tylko po prostu prawdziwe i naturalnie. W tym tkwi istna magia - czytamy na profilu Edyty.
Cezary pokusił się na równie krótki i prosty wpis:
Wesołych Świąt Kochani! Radości, dobra, miłości i ukochanych osób wokół stołu. Bądźcie zdrowi i szczęśliwi. Całujemy z Edytką - napisał.
Przypadła Wam do gustu aranżacja wnętrza Pazurów?
Kuba Wojewódzki ma obsesję na punkcie Pudelka? Dowiecie się w najnowszym Pudelek Podcast!