Gdy 14 lat temu Cezary Pazura zaczął pojawiać się na salonach z młodszą o ćwierć wieku Edytą, mało kto wierzył, że parę łączy coś więcej niż tylko płomienny romans. Dziś aktor i jego małżonka tworzą wyjątkowo zgrane małżeństwo, wychowując wspólnie gromadkę dzieci: Amelię, Ritę i Antoniego. Rodzinnym szczęściem celebryci wręcz uwielbiają chwalić się w mediach społecznościowych.
Wzorem większości dzisiejszych prominentów Cezary i Edyta poszli z duchem czasu i rozpoczęli karierę influencerów, co niewątpliwie przełożyło się na ich zarobki. Aby podtrzymać zainteresowanie fanów, małżonkowie regularnie zaopatrują ich w "zabawny" kontent. Ostatnio na przykład z okazji urodzin ukochanej gwiazdor przypomniał instagramowiczom, jak Edzia prezentowała się przed jej słynną metamorfozą.
W tym szczególnym dniu troskliwy aktor nie zapomniał też o obdarowaniu jubilatki wyjątkowym podarunkiem. 59-latek wykazał się kreatywnością i sprezentował Edycie portret, prosto spod pędzla znanej malarki, Joanny Sarapaty. Celebrytka wręcz nie posiadała się z radości i czym prędzej pochwaliła się prezentem na Instagramie.
Jest dokładnie taki, jak sobie wymarzyłam - napisała. Widziałam go już w moich snach... Mój prezent urodzinowy od Czarka, czyli ja widziana oczami Joanny Sarapaty. Dziękuję i co najważniejsze... Mam skrzydła. To dziwne i zarazem piękne uczucie, gdy patrzy się na własny portret. W głowie mam słowa, które ktoś kiedyś napisał mi na urodzinowej kartce: Życie każdego człowieka jest opowieścią, niepowtarzalną historią, jakiej nikt przedtem nie przeżył i nikt więcej nie przeżyje.
W sekcji komentarzy zachwytów nad obrazem nie było końca.
Bo każdej kobiecie to odpowiedni mężczyzna dodaje tych skrzydeł; Przepiękny, oryginalny, unikatowy podarunek na lata; Wow. Piękny, Pan Cezary spisał się na medal.
A Wy cieszylibyście się z takiego prezentu urodzinowego?