Własne produkty sygnowane nazwiskami celebrytów, które trafiają na rynek jako ich interpretacja "towaru luksusowego", to w show biznesie praktycznie chleb powszedni. Nie powinno zatem dziwić, że na początku sierpnia także Edyta Pazura zaprezentowała światu reklamę autorskich perfum. W przedsięwzięciu wziął udział także jej mąż, jednak nie wszystkie reakcje były dla małżonków korzystne.
Zobacz: Edyta Pazura zapytana, czy chciałaby mieć z Cezarym czwarte dziecko. Tak odpowiedziała (FOTO)
Edyta Pazura odpowiada na zarzuty internautki
Czerpanie inspiracji z różnych źródeł nie jest w świecie mediów niczym nowym. Gdzie jednak kończy się "inspiracja", a zaczyna po prostu plagiat? Właśnie na to pytanie musiała sobie teraz odpowiedzieć żona Cezarego Pazury, która znalazła się w ogniu krytyki internautów. Jak twierdzi część komentujących, spot Edyty, którym ta promowała firmowane własnym nazwiskiem perfumy, jest wyjątkowo podobny do innej reklamy innej marki - Kenzo World.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spot, do którego porównywano reklamę Edyty Pazury, powstał w 2016 roku w efekcie reżyserskiej wizji Spike'a Jonze'a. Wystąpiła w nim Margaret Qualley, a zaprezentowana tam choreografia jest na tyle charakterystyczna, że każda inspiracja byłaby od razu widoczna. Mamy tam bogatą mimikę, specyficzne ruchy ciała czy nawet moment, w którym aktorka liże posąg. W przypadku nagrania, na którym widzimy Pazurów, również zobaczymy wszystkie z wymienionych elementów.
Co na to Edyta? Żona Pazury stanowczo zaprzecza, jakoby podpatrzyła co nieco ze wspomnianego spotu Kenzo. Jak twierdzi, inspirowała się czymś, a raczej kimś, zupełnie innym.
Chyba tylko tyle, że obydwie są taneczne, jak 50 proc. reklam realizowanych w ostatnim czasie - zapewnia. Nasze ruchy były inspirowane Charlie Chaplinem, nie Kenzo.
Edyta Pazura zbyt mocno zainspirowała się spotem Kenzo? "Wielkie umysły myślą podobnie"
Aby nie być gołosłownym, wypada dokonać porównania kadrów z obu spotów. Głos w sprawie postanowiła zabrać Karolina Domaradzka, na której instagramowym profilu pojawiło się zestawienie scen ze wspomnianych reklam. Stylistka nie odmówiła sobie wbicie Edycie delikatnej szpili.
Na sugestię użytkowniczki Instagrama, że film promujący perfumy "Sky and Soul" kojarzy się z popularną reklamą perfum domu mody KENZO, Edyta Pazura odpowiedziała, że przy tworzeniu choreografii do spotu, w którym zatańczyła wspólnie z mężem, inspirowała się filmami z Charlie Chaplinem i "Pulp Fiction". No cóż, najwyraźniej wielkie umysły tego świata myślą podobnie. Lubicie takie inspiracje? - dopytała.
Sądząc po komentarzach, tłumaczenie Edyty raczej nie trafiło do internautów, którzy nadal wprost zarzucają jej, że zbyt mocno się inspirowała.
Porównajcie sami.