Edyta Pazura zdobyła popularność głównie za sprawą związku z Cezarym Pazurą, który miał swój początek w pociągu PKP relacji Kraków-Warszawa. Przez prawie 12 lat małżeństwa para doczekała się trójki dzieci: 10-letniej Amelii, 7-letniego Antoniego oraz rocznej Rity.
Nie od dziś wiadomo, że Edyta jest miłośniczką mediów społecznościowych. Od kilku lat celebrytka prowadzi bloga parentingowego "Maybe Baby", gdzie dzieli się doświadczeniem i wiedzą. Pazura aktywnie działa również na Instagramie.
Rodzina Pazurów przebywa obecnie na egzotycznych wakacjach. Edyta postanowiła więc wykorzystać okazję do nadrobienia książkowych zaległości. Na wczasy celebrytka zabrała ze sobą książkę Olgi Tokarczuk "Prawiek i inne czasyczasy" i postanowiła pochwalić się tym faktem w instagramowym poście. Na swoim profilu udostępniła fotografię, na której obok powieści umieściła niezbędne wakacyjne akcesoria - słomiany kapelusz i pudełko od markowych okularów. Niestety jej kompozycja nie wszystkim przypadła do gustu.
"Twórczość Noblistki zasługuje na poważniejsze traktowanie.Lans jest taki płytki..."
"Chloe (czyt. luksus) nie pasuje do Tokarczuk. To na pokaz?"
"Mieszanie twórczości Tokarczuk, a pośrednio jej osoby, z takimi kanałami o byle czym i celebrytkami to profanacja !!!"
"Nie rozumiesz, o czym pisze. Twórczość i cała podstawa noblistki Tokarczuk przeczy temu, co prezentują celebrytki w mediach. Teraz nagle pozują na intelektualistki, które czytają Tokarczuk. To żenada i p. Pazura nie odstaje tutaj niestety".
Wśród serii negatywnych komentarzy, nie brakowało również tych, broniących fotografii Pazury.
"Śmieszne, że w takim przyjemnym zdjęciu ludzie doszukują się lansu, bogactwa i nie wiem czego jeszcze"
"A mi zdjęcie się podoba. Śliczne etui, doskonała książka i gustowny kapelusz. Miłej lektury"
"Poprosimy o recenzję po przeczytania, ale koniecznie w kapeluszu i okularach Chloe. Miłego czytania. Wesołych świąt"
Głos w dyskusji postanowiła również zabrać sama zainteresowana. Edyta przyznała, że udostępnione przez nią zdjęcie miało być swego rodzaju wakacyjną pocztówką.
"Dziewczyny! Nie wierzę, ile w niektórych nienawiści. Tym bardziej teraz, w okresie świątecznym. To zdjęcie to wizytówka/kartka z wakacji. Kapelusz + okulary, jako symbol odpoczynku w cieple, a książka, że w końcu będę mieć czas na lekturę i zaległości. Ani Chloe, ani Pani Tokarczuk nie potrzebują mojej reklamy - więc to nie jest reklama. Dajcie żyć i szanujmy się ze względu na to, co robimy i kim jesteśmy" - zaapelowała w komentarzu Pazura.
Rozumiecie oburzenie internautów?