Nie ma chyba tematu z zakresu życia codziennego, na który Edyta Pazura nie chciałaby publicznie się wypowiadać. Celebrytka wyrasta na śniadaniową "ekspertkę od wszystkiego", zwłaszcza w kwestii wychowywaniu dzieci i funkcjonowania PKP.
Żona Cezarego Pazury od kilku lat walczy o stałą pozycję w Dzień Dobry TVN. Na razie może liczyć jedynie na miano "eksperta". Ostatnio odwiedziła studio Dzień Dobry TVN, gdzie radziła jak poradzić sobie z przymusem idealnego wyglądu. Zdaniem celebrytki kobiety są poddawane presji "sezonu bikini". Dodała, że na basenie widuje wysportowane kobiety, czego nie może powiedzieć o mężczyznach. Zdaniem Pazury panowie nie dbają o siebie i mogą pochwalić się jedynie mięśniem piwnym. Celebrytka uważa, że wmawianie kobietom dobrego wyglądu jest "mało eleganckie".
Jest instrumentalne traktowanie kobiet. Na basenie widzi się wysportowane kobiety i facetów z brzuchami. Mięsień piwny jest tak wyhodowany, mówię serio - tłumaczyła żona Cezarego. _Traktowanie kobiety na zasadzie, już musisz zacząć przygotowywać się do sezonu bikini, jest mało eleganckie. Z roku na rok presja jest coraz większą. Z drugiej strony to trafia, kobiety dbają o siebie, widać to**. A faceci nie dbają o siebie.**_
To samo powtarza starszemu o 26 lat Cezaremu?
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news