Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|

"Ekologiczny" książę Harry wrócił z meczu polo PRYWATNYM ODRZUTOWCEM... "To czysta HIPOKRYZJA"

140
Podziel się:

Od wielu miesięcy książę Harry nawołuje swoich fanów do podjęcia walki o lepsze jutro dla naszej planety. Sam lubi komfort podróżowania prywatnym odrzutowcem. Wiarygodny?

"Ekologiczny" książę Harry wrócił z meczu polo PRYWATNYM ODRZUTOWCEM... "To czysta HIPOKRYZJA"
Książę Harry wraca z meczu polo na pokładzie prywatnego odrzutowca (fot. Getty)

Pamiętacie jeszcze, jak książę Harry nawoływał z konferencji w Edynburgu do podjęcia walki z kryzysem klimatycznym? Jemu samemu szlachetne postulaty najwyraźniej prędko ulotniły się z głowy. Windsor nie widzi absolutnie żadnego zgrzytu między prawieniem ekomorałów a podróżowaniem solo na pokładach prywatnych odrzutowców swoich bogatych przyjaciół z Ameryki.

Książę Harry zaliczył solidną wpadkę przy okazji powrotu do kalifornijskiego domu z charytatywnego meczu polo w Aspen w zeszłym tygodniu. Zamiast ryzykować zetknięcie się ze zwykłymi pasażerami, małżonek Meghan Markle skorzystał z prywatnego odrzutowca multimilionera Marca Ganziego. Według kalkulacji Daily Mail niespełna dwugodzinny lot mógł wypuścić do atmosfery nawet 10 ton dwutlenku węgla!

Zobacz także: Meghan Markle zawsze stawiała na swoim. Jej zachowanie było nie do przyjęcia

Żeby było jeszcze śmieszniej, zaledwie parę miesięcy temu Harry rozpaczał w rozmowie z Oprah Winfrey z powodu tego, jak traktowana jest przez bogaczy nasza planeta.

"Dzieci, które dorastają w dzisiejszym świecie, mają niesłychanie przybnębiające perspektywy. Zależnie od tego, gdzie mieszkasz, twoja ojczyzna albo płonie, albo jest podtapiana, albo nie ma już lasów, bo zostały kompletnie wykarczowane" - załamywał ręce amator samotnych podróży podniebnymi limuzynami. Najwidoczniej punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia...

Absolutny brak w konsekwencji w działaniu Harry'ego naturalnie nie mógł umknąć uwadze komentatorów życia royalsów. Pisarz Tom Quin jasno stwierdził w rozmowie z The Sun, że książę dobrowolnie wystawia się na pośmiewisko i konsekwentnie podkopuje własny wizerunek.

Wygląda to na czystą hipokryzję, biorąc pod uwagę wszystkie jego akcje podjęte w obronie klimatu. Harry widzi siebie jako swego rodzaju duchowego przywódcę, który wskazuje właściwy kierunek rozwoju reszcie świata, ale jednocześnie sam nie stosuje się do własnych rad. To jego słaby punkt.

Wzięliście sobie kiedykolwiek do serca jakiś apel celebryty?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(140)
WYRÓŻNIONE
Olga
3 lata temu
Oni wszyscy to hipokryci
Dziwne
3 lata temu
Pudełku weź pisz o kimś, kto nas interesuje .czemu nie piszesz nic o ślubie Miszczaka? Na każdym portalu plotkarskim to news weekendu , a u was cisza🤔
Bibi
3 lata temu
"Wyższe sfery" to są właśnie tacy hipokryci, kampanie itd, ty śmigaj na rowerze, a my polecimy prywatnym odrzutowcem, albo pojedziemy limuzyną po bułki.
Ssss
3 lata temu
Czemu ciągle piszecie o nim i o jego żonie? My się nimi nie interesujemy. Tak na serio serio
gość
3 lata temu
Ci bogaci wszyscy tacy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (140)
MojNick
3 lata temu
Eko Rusin się nie czepiacie.
Snow-white
3 lata temu
Samolot był o tyle prywatny że należał do prywatnej osoby, a Harry się do niego dosiadł. Był to samolot na 20 pasażerów, i tylu ich na pokładzie było. Jazda samochodem z Aspen do Santa Barbara (lub odwrotnie) trwa 20 godzin, podczas gdy przelot odrzutowcem (samolotem) 2 godziny. Nietrudno chyba obliczyć co jest bardziej ekologiczne: 2-godzinny lot z 20-toma osobami na pokładzie, czy kawalkada 20-tu samochodów jadących przez 20 godzin. Zastrzeżenia można mieć ewentualnie do Księcia Karola, który od dawna prawi o ochronie środowiska (dziś opublikował właśnie artykuł w Daily Fail, który to szmatławiec trzyma go mocno za yaya), a podróżuje bardzo chętnie, i praktycznie WYŁĄCZNIE samolotami prywatnymi. Właśnie udał się takim do Szkocji, gdzie osobno katal dostarczyć swojego Bentleya żeby go zabrał z lotniska. Podczas gdy przeciętny Brytyjczyk produkuje rocznie 10 ton wiadomego paskudztwa, ślad Karola i Camilli wynosi 3,000 ton, czyli 300 razy tyle. Willnot też nieźle rozbija się swoim helikopterem, którym kąta nawet po papierosy. Pali tyle że w zaledwie 8 lat od wstawienia różnica jego prawego górnego zęba i naturalnych jest wręcz uderzająca.
Haha
3 lata temu
Ale za to dziecko ma na ścianach weganskie farby,o co wam chodzi
Mii
3 lata temu
APEL do pudełka: zróbcie podsumowanie eko-hipokrytów, ich lotów w ciągu roku, ubrań, itp. Na polskim podwórku też się znajdą takie gwiazdeczki. To byłby artykuł!
Takie tam
3 lata temu
Hipokryta 🤦
gosc
3 lata temu
Czy ktokolwiek z was jest tak naiwny, że wierzy w to co głoszą i deklarują elity? To są reguły dla was, a nie dla nich. We wszystkim, nie tylko w ekologii.
gogo
3 lata temu
a Harry do tego jest wysmienicie nieinteligentny
Monia UK
3 lata temu
A to ja nie wiedziałam, że celebryci i "gwiazdy" zaczęli prawdę mówić.... Ja to jestem na etapie "za co mi zapłacą, to to powiem" 😅😅😅 serio ktoś w to jeszcze wierzy? 😅😅😅
idealnie
3 lata temu
hehehe w punkt
Obama
3 lata temu
Zapałki w ręku dziecka to pożar.
gosc
3 lata temu
tak bo odrzutowce wcale nie zasyfiają atmosfery buahahahahah !!! samoloty sa gorsze od setki aut!!!!
Szogun
3 lata temu
Szczęśliwie Elka po 90-tce włada, bo ani Karol, ani Andrzej, ani Harry nie wydają się godnymi następcami. UK ma broń atomową?
Marta
3 lata temu
To jest hipokryzja typu Leo DiCaprio, który nawołuje do dbania o planetę, a sam ściąga do Stanów prywatnym odrzutowcem wizażystkę z Australii, żeby mu uczesała brwi przed galą Oscarów ;)
Znacie?
3 lata temu
Który brytol nie jest hipokrytą???
...
Następna strona