Do mediów cały czas spływają nowe informacje na temat zmian w "Pytaniu na Śniadanie". Widzowie dopiero przywitali Katarzynę Dowbor i Filipa Antonowicza, a już niebawem na ekranach pojawi się Beata Tadla w duecie z Tomaszem Tylickim. Prezenter już w przeszłości miał okazję pojawić się jako zastępstwo w śniadaniówce. Towarzyszyła mu wówczas wieloletnia partnerka, która jest związana ze stacją.
Aleksandra Grysz należy do nielicznego grona osób, które na przestrzeni minionych lat pojawiały się w "Pytaniu na Śniadanie", a mimo to nie zostały zwolnione. Dziennikarka stale prowadzi "Kącik show-biznesowy". Oprócz tego od czasu do czasu zastępuje swoich kolegów i koleżanki ze stacji w roli prowadzących. Niewątpliwie obecnie jednym z jej największych powodów do radości jest fakt, że teraz będzie miała okazję pracować z życiowym partnerem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Partner Aleksandry Grysz dostał pracę w "Pytaniu na śniadanie"
Aleksandra Grysz i Tomasz Tylicki od lat tworzą udaną relację, nie tylko na stopie prywatnej, ale i zawodowej. W przeszłości mieli okazję poprowadzić razem "Pytanie na Śniadanie", "Prywatnie z...", gdzie odbyli sentymentalną podróż po Warmii i Mazurach oraz "Czas w las". Co więcej, Tomasz Tylicki jest bardzo doświadczonym dziennikarzem. Oprócz współpracy z TVP ma na koncie występy w TVN-ie i Polsacie.
Niestety, para w ubiegłym roku przeżyła ogromną tragedię. Aleksandra Grysz poroniła i stracili wyczekiwaną córkę. Bardzo to przeżyli.
Myślicie, że widzowie przyjmą ciepło Tylickiego w "Pytaniu na śniadanie"?