Pod koniec listopada media obiegły wieści o śmierci Gabriela Seweryna. Były uczestnik "Królowych życia", nazywany niekiedy "Versace z Głogowa", odszedł nagle w wieku 56 lat. Dla wielu sprawa pozostaje dość tajemnicza, a wszystko przez krążące po sieci nagranie oraz relacje świadków na temat jego trudności z dotarciem do szpitala. Pogrzeb miał miejsce tydzień temu, czyli 6 grudnia.
Rafał Grabias dostawał pogróżki przed pogrzebem Gabriela Seweryna?
Wówczas rodzina, przyjaciele i bliscy Gabriela Seweryna pożegnali go po raz ostatni. W uroczystości brał udział także były partner projektanta, Rafał Grabias, z którym ten kilka lat temu występował w show TTV. Po pogrzebie opublikował w mediach społecznościowych krótki, ale poruszający wpis opatrzony czarno-białym zdjęciem.
Przypomnijmy: Rafał Grabias zabrał głos po pogrzebie Gabriela Seweryna. Jego słowa chwytają za serce (FOTO)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Media donosiły jednak, że samo ostatnie pożegnanie wcale do spokojnych nie należało. Portal Świat Gwiazd ogłaszał, że na pogrzebie miało dojść do nieprzyjemnego incydentu z udziałem byłego partnera projektanta oraz jego bliskich. Co więcej, między Kamilem i rodziną Gabriela wywiązała się rzekomo nawet szarpanina, a ostatni ukochany zmarłego miał przybyć na ceremonię w otoczeniu ochroniarzy.
Rodzina nie wynajęła ochrony. To Kamil wynajął ochronę, bo czegoś lub kogoś bardzo się boi - cytował swojego informatora wspomniany serwis.
Teraz ten sam portal donosi z kolei, że przed pogrzebem pogróżki miał otrzymywać właśnie Rafał Grabias. Kilka dni wcześniej ktoś wysyłał mu ponoć niepokojące wiadomości, ale nie udało się ustalić, kto mógłby być ich autorem.
Rafał bał się dnia pogrzebu, zwłaszcza że dostał wcześniej kilka wiadomości z pogróżkami. Na miejscu dało się wyczuć fatalny nastrój - czytamy.
Postanowiliśmy zapytać o to samego zainteresowanego. W rozmowie z nami Grabias przekazał jednak, że jest w żałobie i nie będzie komentować sprawy.