W ostatnim czasie Danuta Martyniuk dała się poznać jako zwolenniczka spektakularnych metamorfoz. Jeszcze niedawno żyła w cieniu słynnego discopolowego wodzireja, ale z czasem wyrosła na pełnoprawną celebrytkę i dziś media poświęcają czas także i jej. O tym, co u niej słychać, okazjonalnie daje znać za pośrednictwem facebookowego profilu.
Ekspert ocenił nową stylizację Danuty Martyniuk. Nie jest dobrze
I tak oto kilka dni temu na profil żony Zenka trafiło nowe zdjęcie, na którym wyeksponowała figurę we wzorzystej czarno-żółtej sukience. Do tego szpilki, kilka dodatków i już mogła bez przeszkód fotografować się na potrzeby mediów społecznościowych. W komentarzach nie brakowało pochwał, a jak jej stylizację ocenia ekspert?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Portal ShowNews zasięgnął opinii stylisty Daniela Jacoba Daliego. Ten nie ukrywa, że ubiór żony Martyniuka raczej go nie zachwycił, a wręcz przeciwnie. Zwrócił też uwagę na jej fryzurę.
Ostatnio Danucie Martyniuk bliżej do królowej kiczu z lat 90. niż do królowej elegancji jak przystałoby na żonę króla disco polo - zaczął gorzko. Danuta ubrała się w krótką, dopasowaną sukienkę we wzór z lat 90., jakie były prezentowane przez dom mody Dolce&Gabbana. Niestety takie wzory już dawno odeszły w zapomnienie i nie kojarzą się z luksusem jak kiedyś, a z brakiem stylu. Do tego upięcie w tak wysokiego koka jakby szła na bal sylwestrowy, nie pasuje ani do żony Zenka, ani do obecnie panujących trendów.
Podejrzewamy, że Danusia nie będzie zachwycona jego słowami. Co więc powinna zrobić, aby zyskać więcej szyku? Tu ekspert proponuje zasięgnąć inspiracji od osoby, którą żona Zenka z pewnością kojarzy.
Danuta zdecydowanie lepiej by wyglądała w dopasowanych jeansach, czarnej wysokiej szpilce oraz beżowej lub białej bluzce z jedwabiu. A jeśli Martyniuk zagubiła się w modzie, to proponuje zaczerpnąć inspiracji od żony Donalda Trumpa. Melania idealnie sobie radzi i właśnie w podobnym stylu widzę Danutę.
Wy też widzielibyście ją w stylu "na Melanię"?