Przez ostatnie tygodnie oczy całego świata były zwrócone na brytyjską rodzinę królewską. 17 stycznia 2024 roku pałac Kensington poinformował, że księżna Kate trafiła do szpitala, gdzie pomyślnie przeszła operację jamy brzusznej. Niedługo później król Karol III został poddany operacji prostaty. W momencie, gdy wszystko wskazywało na to, że rekonwalescencja bliskich księcia Williama przebiega pomyślnie, u monarchy zdiagnozowano nowotwór.
Jak podają brytyjskie media, Middleton przebywa już w Pałacu Kensington, gdzie dochodzi do siebie po zabiegu. Przewiduje się, że księżna wróci do pełnienia swojej funkcji najwcześniej po Wielkanocy. Z kolei Karol zdążył już rozpocząć leczenie i na czas kuracji zamierza odłożyć pełnienie publicznych obowiązków. Niemniej jednak, król nadal będzie zaznajamiał się z treścią tzw. czerwonych skrzynek.
Ekspert ocenił sytuację, w jakiej znalazł się książę William. Wspomniał o "ekstremalnym przypadku"
Brytyjski historyk i biograf, Andrew Norman Wilson, opublikował na łamach "Daily Mail" felieton, w którym postanowił ocenić sytuację, w jakiej znalazł się William. Zdaniem eksperta, ukochana żona w stanie pooperacyjnym oraz ojciec zmagający się z nowotworem sprawiły, że brat Harry'ego mierzy się z "kryzysem".
Wszyscy wiedzą, że jest tylko jedna osoba, która może w tak ekstremalnym przypadku zająć miejsce króla i jest to jego spadkobierca. Nakłada to ogromny ciężar na księcia Williama w czasie, gdy martwi się o swoją żonę i toczy konflikt z księciem Harrym - czytamy.
Jak twierdzi ekspert, wspomniane wydarzenia sprawiły, że "księciu przybyło lat". Według Wilsona, syn króla w brutalny sposób został uświadomiony, że szybciej niż później będzie musiał wstąpić na tron w niesprzyjających mu okolicznościach. W porównaniu do Karola, który przez dekady przygotowywał się do objęcia władzy, mąż Kate będzie musiał mierzyć się ze znacznie trudniejszą sytuacją.
Nie sposób nie odnieść wrażenia, że ostatnie dwa tygodnie dodały księciu Williamowi lat. Teraz musi nie tylko opiekować się swoimi małymi dziećmi, podczas gdy jego żona wraca do zdrowia. Jest również znacznie bardziej świadomy tego, że w nadchodzącej przyszłości będzie musiał przejąć rolę, którą obecnie zajmuje jego ojciec. [...] William będzie musiał szybko się wdrażać w pełnienie funkcji monarchy - niezależnie od prognoz dotyczących choroby króla. Będzie musiał nauczyć się tego wszystkiego w niezwykle trudnych okolicznościach i w nieoczekiwanie krótkim czasie - dodał.