Sympatycy Kate Middleton mogą powoli odetchnąć z ulgą. Ich ulubienica stopniowo wraca bowiem do publicznych obowiązków. Księżna cały czas walczy z nowotworem, jednak trzeba przyznać, że na najnowszych zdjęciach z niedzielnego finału Wimbledonu wygląda zjawiskowo. Księżna zadała szyku w fioletowej sukience.
Księżna Kate i księżniczka Charlotte na finale Wimbledonu
Pojawienie się księżnej Kate, mimo że było zapowiedziane, wywołało ogromną sensację. Kiedy przyszła królowa zjawiła się na korcie razem z Charlotte, widownia oszalała i zareagowała owacjami na stojąco.
Jeremy Freeman, specjalista od czytania z ruchu warg, przeanalizował moment przybycia Kate Middleton i księżniczki Charlotte na miejsce. W rozmowie z "The Sun" mówił, że księżna miała poprosić córkę, by "podeszła tutaj", gdy zajmowały siedzenia w prestiżowej loży Royal Box. Następnie podziękowała eskortującej ją kobiecie i pomachała do tłumu, który wstał i klaskał na cześć jej i Charlotte.
Po przywitaniu z widzami księżna zwróciła się do byłej tenisistki Deborah Jevans i miała rzucić: "To urocze".
Kate nie tylko oglądała finał Wimbledonu. Pełniła tam też najwyższe honory, wręczając trofeum Carlosowi Alcarazowi. Dodajmy, że Hiszpan wygrał Wielkiego Szlema drugi rok z rzędu. Jego przeciwnikiem w finale był Novak Djokovic.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O czym księżna Kate rozmawiała z tenisistą?
Kate i Charlotte miały okazję porozmawiać chwilę z Alcarazem poza kortem. Szczegóły ich pogawędki mają być znane dzięki temu samemu ekspertowi od czytania z ruchu warg.
To jest Charlotte, kibicowała ci - przedstawiła Kate córkę.
Miło cię poznać - odpowiedział tenisista, trzymając trofeum.
Następnie Kate powiedziała: "Dużo oglądaliśmy cię w telewizji, więc wspaniale jest w końcu cię poznać". Z uwagi na hałas, musiała się powtórzyć, ponieważ Alcaraz nie mógł jej usłyszeć.
Zafascynowana sportowcem Charlotte miała wyglądać na lekko onieśmieloną. Jak widać, nawet księżniczkom zdarza się oblać rumieńcem.