W minioną sobotę księżna Kate pojawiła się na obchodach Dnia Pamięci w Royal Albert Hall. Było to jej pierwsze tak ważne wystąpienie o państwowym charakterze po wielu miesiącach przerwy związanej z leczeniem zdiagnozowanego u niej nowotworu.
Przypomnijmy, że na początku września Kate Middleton przekazała w oficjalnym oświadczeniu, iż zakończyła chemioterapię. Jak wówczas zapowiedziała, powoli będzie powracać do pełnienia królewskich obowiązków.
Ekspertka od mowy ciała oceniła zachowanie księżnej Kate i księcia Williama. Dostrzega zmiany
Gdy członkowie rodziny królewskiej pojawiają się publicznie, wówczas ich zachowanie jest szczegółowo analizowane przez ekspertów od mowy ciała. Nie inaczej było tym razem. Niejaka Judi James, w rozmowie z MailOnline, zwróciła uwagę na fakt, że sobotnie wyjście Kate i księcia Williama było "przepełnione czułymi dotknięciami, spojrzeniami i uściskami". Ekspertka stwierdziła nawet, że roylasi "nie mogli oderwać od siebie rąk". A warto dodać, że to raczej rzadkość i duża zmiana, jeśli chodzi o zachowanie książęcych par, zwłaszcza w sferze publicznej.
William z miłością spogląda na twarz Kate, a kiedy jej ręka opada, obejmuje ją swoją - opisuje sytuację uchwyconą na nagraniu, gdy Kate i William zmierzali do Royal Albert Hall.
Ekspertka od mowy ciała uważa również, że to pewien znak sugerujący, że być może w przyszłości przedstawiciele brytyjskiej monarchii będą "znacznie bardziej otwarci na okazywanie siły swojej miłości". Jej zdaniem na uznanie zasługuje też postawa księcia Williama, która "była wyrazem wsparcia i ochrony".