Mimo wielu niewątpliwych umiejętności Britney Spears nie posiada tej, która byłaby dla niej niezwykle istotna w kontekście coraz bardziej uwidaczniających się problemów natury psychicznej. Artystka nie potrafi ocenić trzeźwym okiem, komu z grona otaczających ją osób naprawdę zależy na jej powrocie do zdrowia, a kto pragnie wyłącznie uszczknąć z jej olbrzymiej popularności i milionów dolarów dostępnych na koncie. Bliska relacja z dotychczasowym pracownikiem gwiazdy, Paulem Solizem, przybiera niebezpieczny obrót.
Po głośnej aferze w pięciogwiazdkowym Chateau Marmont pozostały nieprzyjemne wspomnienia oraz... skręcona kostka. Britney przekazała zatroskanym fanom najświeższe informacje dotyczące swojego stanu zdrowia. Chętnie prezentowała kontuzjowaną nogę, przy okazji odsłaniając wiele innych fragmentów ciała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Britney Spears pokazała się w odważnej wersji
42-letnia księżniczka popu zamieściła na Instagramie serię ujęć w rozmaitych stylizacjach. Początkowo wstawiła filmik, na którym wdzięczyła się do lustra ubrana jedynie w żółte bikini i sandały. W opisie dołączonym do nagrania wspomniała o towarzyszącym jej bólu.
Chodzenie na złamanej stopie... kiedy idę szybko, ona drętwieje! Trzykrotnie przeszłam operację lewej nogi, dwa razy na kolano i raz na stopę. Zawsze powtarzano mi, że może się samo zagoić, ale istnieje ogromne ryzyko, że może pęknąć i ulec ponownemu złamaniu! Cóż, zawsze poddawałam się operacjom, które były bardzo bolesne, więc tym razem będę uparta. Zobaczę, czy moje ciało wie coś o samoleczeniu - napisała w niepokojącej wiadomości, jednocześnie zachęcając odbiorców do podziwiania jej modowych outfitów.
Nie jest tajemnicą, że Britney Spears unika jak ognia konsultacji lekarskich. Nie przejmując się ewentualnymi konsekwencjami pozostawienia kontuzji bez interwencji medycznej, jak gdyby nigdy nic ochoczo pokazywała kolejne kreacje. Na kolejnym wideo posyłała całusy do kamery, mając na sobie czerwoną mini sukienkę w kropki. Zdecydowanie największe wrażenie zrobiła trzecia odsłona wokalistki.
Rozśpiewana modnisia pochwaliła się błyszczącym, przezroczystym strojem, który uwidocznił jej klatkę piersiową i biodra. Celem przyciągnięcia zainteresowania jeszcze większej liczby fanów Britney bezceremonialnie ściskała swój obfity biust schowany w gorsetowym topie bez ramiączek. "Księżniczkowa" stylizacja w całości ozdobiona została srebrnymi błyskotkami.
ZOBACZ TEŻ: Britney Spears znajduje się w OPŁAKANYM stanie psychicznym? "Nikt nie może czuć się przy niej bezpiecznie"