Warsaw Shore wylansował już kilka charakterystycznych "gwiazd", którym na razie ani w głowie ciężka praca. Niedawno Trybson marzył o tym, by reklamować odżywki, teraz o swoich planach zawodowych opowiedziała Eliza:
Zawsze to powtarzam, że muszę zarobić dużo, ale się nie narobić. Chciałabym robić coś w modelingu, ale dla mnie za bardzo pracy nie ma, nie okłamujmy się. Kiedyś żartowałam, że powinnam zostać żoną Hugh Hefnera, ale raczej nie będę na to patrzeć. Chciałabym czuć się usatysfakcjonowana, że dobrze zarabiam.
Może Elizie powinien pomóc Radek Majdan? Przypomnijmy: "Jest BOSKI, mądry! Kocham Radka Majdana, KOCHAM GO W CH*J!"
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.