Podobnie jak wiele innych łaknących atencji i blasku fleszy uczestniczek reality show Eliza Trybała (dawniej Wesołowska) po zakończeniu przygody z programem "Warsaw Shore" postanowiła zostać zawodową influencerką. Jako żona gwiazdy walk MMA, Pawła Trybały i mama dwóch córek Eliza uczyniła ze swego profilu na Instagramie miejsce tętniące życiem, przepełnione rodzinnymi fotkami i reklamami produktów.
Chcąc, by jej życie lśniło iście instagramowym blaskiem, słynąca niegdyś z szalonych imprez suto zakrapianych alkoholem Eliza mocno inwestuje w swój wizerunek. Dzięki wsparciu medycyny estetycznej Trybała w ciągu kilku lat przeszła imponującą metamorfozę. Jej rysy twarzy zmieniły się do tego stopnia, że część śledzących jej profil internautek ma coraz częściej kłopoty z rozpoznaniem swej "idolki".
Pod ostatnim zdjęciem wrzuconym przez celebrytkę ruszyła lawina komentarzy sugerujących, że Eliza dołączyła do rzeszy "klonów"korzystających z usług wspólnego specjalisty od medycyny estetycznej.
"Niepodobna jesteś do siebie na tym zdjęciu", "Zgadza się, byłam przekonana że to duża Anka w ciemnych włosach" - zauważyły "fanki" Elizy.
Żona Pawła Trybały nie zostawiła tych uwag bez odpowiedzi.
"Taa, bo zapewne mnie widziałaś w tym dniu, jak wyglądałam i dlatego masz najwięcej do powiedzenia" - odparowała urażona.
Internautki nie dały jednak za wygraną:
"Nigdy bym nie zgadła, że to Eliza, gdyby ktoś pokazał mi to zdjęcie", "Pomyślałam, że to nowa królowa życia Sylwia", "Nie jest do Dużej podobna, tylko mają jednego chirurga", "Wyglądasz jak Justyna Gradek, pewnie ten sam chirurg" - piszą.
Komentujący zauważają, że Eliza, która stosuje filtry, ma zupełnie nowe rysy twarzy.
"Twarz jakby niestety nie twoja" - piszą.
Jedna z "fanek" apeluje nawet do Trybały, by zaprzestała ingerencji w swój wygląd... dla dobra swoich dzieci.
"Eliza, nie przesadzaj z zabiegami, bo cię dzieci nie poznają" - pisze internautka.
A kogo Wam przypomina teraz Eliza?