Elżbieta Romanowska dołączyła do gwiazd, które poparły Ogólnopolski Strajk Kobiet. Aktorka do tej pory unikała wypowiadania się na tematy społeczne i polityczne, zmusił ją do tego jednak projekt zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Romanowska jest oburzona faktem, że o losie kobiet decydują mężczyźni. Zdaniem celebrytki zasłanianie się religią i nienarodzonymi dziećmi jest słabym argumentem:
Wkurza mnie, że ktoś, a szczególnie faceci, chce za nas decydować o tym, co zrobimy z własnym ciałem. Aż trudno się o tym mówić, bo żaden mężczyzna nawet nie jest w stanie sobie wyobrazić tego, co ta kobieta czuje, albo co gorsza, co czuje takie dziecko, które też padło ofiarą. Mówienie, że w tym wszystkim ofiarami są tylko te nienarodzone dzieci jest jakąś czystą hipokryzją. To jest dosyć słaby argument – zasłanianie się tylko religią. Boli chyba najbardziej też to, że wypowiadają się tak lekarze, którzy powinni być bezstronni i powinni pomagać, a w tym momencie ja dziękuję bardzo za taką pomoc.
Źródło:Newseria