Żurnalista jest niewątpliwie ulubionym podcasterem gwiazd i celebrytów. Twórca już od kilku lat zaprasza do swojego studia znane osobistości ze świata show-biznesu, polityki sportu, które w szczerych rozmowach dzielą się swoimi doświadczeniami, sekretami, co praktycznie zawsze generuje ogromne emocje.
Ostatnio w studio podcastera zameldowała się Elżbieta Zapendowska, która jest znaną krytyczką muzyczną i trenerką wokalną. Pod opieką miała m.in. Edytę Górniak, Dodę czy Annę Wyszkoni. Widzowie znają ją natomiast z popularnych programów takich jak "Idol" czy "Must Be The Music". Chociaż jakiś czas temu ze względu na problemy ze zdrowiem 77-latka wycofała się z show-biznesu, to nadal bacznie obserwuje co dzieje się w branży i zdarza jej się pojawić w telewizji czy udzielić wywiadu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Elżbieta Zapendowska o Sylwii Grzeszczak
Krytyczka podczas trwającej prawie dwie godziny pogawędki u Żurnalisty opowiedziała o rozmaitych tematach dotyczących jej życia czy branży. Zapendowska nie ukrywała, że czyta Pudelka. W rozmowie pojawił się również wątek artystów, m.in. Sylwii Grzeszczak, która dziś ma na koncie sporo hitów, lecz jej kariera zaczęła się od udziału w "Idolu". 16-letnia wówczas artystka stanęła oko w oko z Elżbietą Zapendowską. Po latach krytyczka muzyczna przyznała, że piosenkarka jest uzdolniona, jednak jej repertuar pozostawia już wiele do życzenia.
Sylwia Grzeszczak nie jest wybitna. Jest bardzo zdolną wokalistką, która śpiewa pierdoły głupie i beznadziejne - stwierdziła krótko.
ZOBACZ TAKŻE: Sylwia Grzeszczak hasa za rączkę z tajemniczym mężczyzną. Zapytano ją, czy to jej CHŁOPAK. "Gram na czas"
