Sezon studniówkowy w pełni. Dla tegorocznych abiturientów to wyjątkowe wydarzenie, które niewątpliwie jest źródłem wspomnień na całe życie. Swój "pierwszy dorosły bal" zaliczyła także Emilia Dankwa, która przed laty dała się poznać jako Zosia, przyjaciółka Kacperka w serialu "Rodzinka.pl".
Emilia Dankwa wybrała się na kolejną studniówkę
Niedawno Dankwa pochwaliła się na swoim Instagramie zdjęciami ze studniówki, która została zorganizowana w pałacu pod Warszawą. Wówczas młoda aktorka pieczołowicie zadbała o odpowiednią stylizację, zadając szyku w asymetrycznej, długiej, czerwonej sukni z wysokim rozcięciem od Violi Piekut. Zaledwie tydzień po wielkim balu 18-latka zaskoczyła swoich fanów, relacjonując przygotowania do... kolejnej studniówki.
ZOBACZ TAKŻE: Emilia Dankwa chwali się studniówkową kreacją. Fani w zachwycie: "IDEALNY WYBÓR" (FOTO)
Trzeba przyznać, że tegoroczna abiturientka do tematów studniówkowych podchodzi z wielkim zaangażowaniem. Chociaż to już kolejna studniówka Dankwy, to absolutnie nie ma mowy o półśrodkach, o czym mogą świadczyć udostępnione na Instagramie relacje. Tym razem miejscem zabawy były przestrzenie stadionu Legii.
Emilia Dankwa relacjonuje przygotowania do kolejnej studniówki
Przygotowania rozpoczęły się od stylizacji włosów — oczywiście u znanego fryzjera gwiazd, który zadbał, by młoda aktorka zaprezentowała się w falach rodem z Hollywood. Następnie przyszedł czas na dostosowany do okazji make-up wykonany u profesjonalnej makijażystki. Kolejne relacje to już crème de la crème tego wieczoru, czyli pełna studniówkowa stylizacja.
ZOBACZ TAKŻE: Emilia Dankwa na studniówce miała WŁASNEGO KAMERZYSTĘ. Tak udokumentowano jej taniec poloneza (WIDEO)
Ewidentnie 18-latka bardzo dobrze czuje się w ogniście czerwonym sukniach wieczorowych, bo również taka była jej kreacja na kolejną studniówkę. Tym razem Dankwa postawiła na wygodniejszy, lecz nie mniej efektowny model na ramiączkach wzbogacony o wiązanie z materiałowym kwiatem na szyi. Nie zabrakło spektakularnego rozcięcia pozwalającego na tzw. grę nogą. Stylizację uzupełniały szpilki w kolorze nude.
Zaszalała?