Eminem prywatnie jest ojcem trójki pociech. Raper ze związku z Kimberley Anne Scott doczekał się córki Hailie Jade. Oprócz tego adoptował dziecko z poprzedniego związku Scott i dziecko jej siostry. W związku z tym, że kontrowersyjny artysta cieszy się międzynarodową sławą, nikogo nie powinno dziwić, że z zainteresowaniem ze strony mediów spotykają się także jego dzieci. Szczególną uwagę tabloidów skupia na sobie Hailie.
24-latka, jak większość latorośli znanych rodziców prężnie działa w sieci. Choć dziewczyna stara się nie chwalić, że ma znanego tatę, prezentując w Internecie jedynie swoje stylizacje, jej zasięgi mówią same za siebie. Instagramowy profil córki rapera, która para się "szafiarstwem" obserwują już prawie dwa miliony fanów.
Ostatnio sławny tata Hailie gościł w podcaście Mike’a Tysona. Podczas rozmowy z bokserem 47-latek otworzył się na temat rodzicielstwa. Raper przyznał, że wychowywanie dzieci uważa za jedno ze swoich największych osiągnięć:
Gdy myślę o swoich życiowych osiągnięciach, to zdecydowanie najbardziej jestem dumny z tego, że byłem w stanie wychować dzieci… - mówił w Hotboxin with Mike Tyson i dodał, że ważne jest, by będąc sławnym nie rozpuszczać pociech.
Przyznał także, że dumą napawa go Hailie, która jak zdradził, ukończyła niedawno studia psychologiczne na Michigan State University.
Sprawiła, że jestem dumny - wyznał.
Eminem wytłumaczył pięściarzowi, że podejście do edukacji to nie jedyna kwestia, którą zaimponowała mu córka. Okazuje się, że docenia także fakt, iż Hailie nie zajmuje sobie głowy potomstwem.
Nie ma dzieci i dobrze sobie radzi. Ma tylko chłopaka - stwierdził dumny ojciec.
Nie chce zostać dziadkiem?