Emma Corrin zadomowił/a się na dobre w światowym show biznesie, po tym, jak został/a obsadzony/a w roli księżny Diany w 4. sezonie hitu Netflixa "The Crown". Od tamtego czasu cieszy się ogromnym uznaniem wśród widzów i krytyków.
Jeszcze większą uwagę mediów zwrócił/a, gdy przed rokiem zdobył/a się na odważne wyznanie. Emma Corrin niespodziewanie ogłosił/a, iż chce być postrzegany/a jako osoba o dwóch tożsamościach płciowych. O swej niebinarności poinformował/a za pośrednictwem Instagrama, publikując zdjęcia z sesji zdjęciowej, podczas której ubrany/a był/a jedynie w owijki bokserskie.
Przypomnijmy: Demi Lovato o swojej tożsamości płciowej: "Możliwe, że zacznę identyfikować się jako OSOBA TRANSPŁCIOWA"
W wywiadzie dla Vogue powiedział/a nieco więcej na temat swojej tożsamości płciowej, twierdząc, że jako "oni" czuje się bardziej zauważalny/a.
Czuję się o wiele bardziej widziany/a, gdy mówi się o mnie "oni", ale moi najbliżsi przyjaciele wciąż mówią o mnie "ona" i nie mam nic przeciwko, ponieważ wiem, że mnie znają - wyjaśnił/a Corrin. Moim zdaniem płeć nie jest czymś, co jest stałe i nie wiem, czy kiedykolwiek będzie. Zawsze może być w tym jakaś płynność - dodał/a.
Corrin wyznał/a także, że jej rodzina była niezwykle wyrozumiała, gdy powiedział/a im o swojej niebinarności.
Zacząłem/am spotykać się z dziewczyną i powiedziałem/am o tym mojej mamie, a potem mój młodszy brat powiedział mi: "Hej, chciałem się przywitać, ponieważ od dawna jestem biseksualny" - czytamy.
Emma długo zmagał/a się z problemem określania siebie w ramach danej płci.
Moja podróż była długa i wciąż mam długą drogę do przebycia. Myślę, że społeczeństwo jest przyzwyczajone do definiowania siebie i zajęło mi dużo czasu, zanim zdałem/am sobie sprawę, że istnieję gdzieś pośrodku i nadal nie jestem pewien/na, gdzie dokładnie jestem - podsumował/a.
Przypominamy, że w ten sam sposób identyfikuje się inna gwiazda Hollywood - Demi Lovato.