Trwa ładowanie...
Przejdź na
Ivy
Ivy
|
aktualizacja

Na czym polegał "fenomen" Zatoki Sztuki? "To było szpanerskie miejsce, w którym modnie było się pokazać"

552
Podziel się:

Sprawdzamy, w jaki sposób sopocki klub przyciągał klientów i dlaczego stał się jednym z ulubionych miejsc rozrywki celebrytów.

Na czym polegał "fenomen" Zatoki Sztuki? "To było szpanerskie miejsce, w którym modnie było się pokazać"
Zatoka Sztuki - na czym polegał jej fenomen

W środę wieczorem Telewizja Polska wyemitowała długo zapowiadany film Sylwestra Latkowskiego pod tytułem Nic się nie stało, który ma być niejako odpowiedzią na dokument braci Sekielskich o pedofilii w Kościele.

Latkowski przygląda się sprawie Krystiana W., pseudonim "Krystek", który aktualnie odsiaduje wyrok za gwałt. Mężczyzna był kolegą i pracownikiem Marcina T., pseudonim "Turek", współzałożyciela sopockiej Zatoki Sztuki.

W filmie padają stwierdzenia, że w klubie kwitł "przemysł pedofilski". 14-letnie dziewczynki ubrane jedynie w bieliznę miały się huśtać na huśtawkach nad głowami gości i dostawać za to pieniądze.

Jak to możliwe, że do miejsca, w którym miały dziać się takie rzeczy, masowo zjeżdżali przedstawiciele świata show biznesu? Czy jest prawdopodobne, że nie wiedzieli o uprawianym tam rzekomo procederze? Zwłaszcza że klub przyciągał klientów między innym poprzez skojarzenia seksualne. W spocie promującym Zatokę Sztuki widać nagie kobiety leżące w pościeli i nagiego mężczyznę w wannie z pianą oraz stół zastawiony alkoholem. Pojawia się hasło "weekend experience!".

Ten film reklamowy mógłby być reklamą domu publicznego. Miałem za to sprawę karną wytoczoną przez Marcina T., bo powiedziałem, że to jest ku*widołek, a nie żadna "zatoka sztuki" - mówił w filmie Latkowskiego prezydent Sopotu, Jacek Karnowski.

Czy gdyby nie "wsparcie" celebrytów, klub miałby szansę rozwinąć działalność na taką skalę? Można odnieść wrażenie, że nie. Chcąc nie chcąc, swoimi twarzami promowali przecież to miejsce.

Zobacz wideo: "Nic się nie stało". Reakcja prezydenta Sopotu. Jacek Karnowski o "królestwie koksu i botoksu"

Zobacz także: "Nic się nie stało". Reakcja prezydenta Sopotu. Jacek Karnowski o "królestwie koksu i botoksu"

W filmie pojawiają się zdjęcia celebrytów, którzy bawili się w klubie Marcina T. Na fotografiach widzimy między innymi Natalię Siwiec z Mariuszem Raduszewskim, Borysa Szyca, Adama "Nergala" Darskiego, Johna Portera, Kubę Wojewódzkiego z Renatą Kaczoruk, Tomasza Iwana, Liroya, Skibę oraz Blankę Lipińską, która była "opiekunką dziewczyn" w The Roof będącym vipowską imprezownią na dachu Zatoki Sztuki. Celebrytka zajmowała się też sprzedażą miejsc w lożach. W filmie pada następujące stwierdzenie: "Ona przecież sprzedawała loże po 14 tysięcy złotych, to była kopalnia pieniędzy".

Celebryci tak chętnie odwiedzali Zatokę Sztuki, ponieważ organizowano w niej rozmaite wydarzenia "kulturalne". Z założenia klub miał być "strefą artystyczną umożliwiającą organizację wernisaży, wystaw, koncertów i spektakli".

Zamierzenia, przynajmniej na papierze, były wyszukane i górnolotne. Pomysłodawcy Zatoki Sztuki w ofercie pisali, że wystylizują obiekt na międzywojenny dworek z plażą, niczym w latach 20. Dużo pisali o przyszłej pracy twórczej, terapeutycznej i ogromnym wsparciu w kręgach artystycznych. Wspominali, ze górna kondygnacja klubu będzie składała się z komfortowych i świetnie wyposażonych pracowni artystycznych - taras, gdzie potem toczyły się najostrzejsze imprezy - mówi Latkowski w swoim dokumencie.

Stało się to przykrywką do działań pedofilskich, stręczycielskich czy produkcji prostytutek - czegoś bardzo strasznego. Wernisaże, koncerty, to też była bardzo fajna przykrywka do ściągania ludzi, którzy korzystali z tego procederu - dodaje Karnowski.

Twórcy Zatoki Sztuki bardzo dobrze przemyśleli swoją strategię marketingową. Stworzyli miejsce, które idealnie wpasowywało się w potrzeby celebrytów. W Zatoce można było się rozerwać, zrelaksować, obcować z kulturą i dobrze zjeść.

Na oficjalnej stronie internetowej klub chwali się, że "promuje młodych artystów, debiutantów, ułatwia kontakt z profesjonalnymi artystami, organizuje warsztaty dla dzieci, młodzieży i osób dorosłych". Do wynajęcia były też komfortowe apartamenty.

Obiekt Zatoka Sztuki Centrum Art & Business usytuowany jest przy pięknej piaszczystej plaży i oferuje stylowe pokoje z oknami sięgającymi od podłogi do sufitu, przez które można podziwiać wspaniałe widoki na Bałtyk. Nowocześnie urządzone wnętrza pokoi utrzymane są w odcieniach szarości. W każdym pokoju znajduje się stylowa łazienka z przeszkloną kabiną prysznicową. Niektóre pokoje oferują słoneczny balkon i wolno stojącą wannę. Wnętrza z widokiem na zatokę stworzone z myślą o komforcie i wygodzie - czytamy.

Goście Zatoki mogli także rozpieszczać swoje podniebienia daniami z restauracji.

Pysznie i zdrowo. (...) Codziennie świeże i starannie dobrane produkty zapewniają smak i przyjemność jedzenia.

 

W skład Zatoki wchodzi też "beach klub".

Nasz Klub Plażowy stworzony został z myślą o tych, którzy potrzebują dopieszczenia i relaksu - piszą twórcy pod zdjęciem dwóch atrakcyjnych dziewczyn na leżakach.

W klubie na plaży organizowano wydarzenia artystyczne, zapraszano muzyków, rzeźbiarzy, malarzy, fotografów i przedstawicieli innych rodzajów sztuki. Oferowano atrakcje sportowe, takie jak siatkówka plażowa czy zajęcia jogi. Zrelaksować można się było też w specjalnej "ekskluzywnej strefie" szampana. Ponadto w Zatoce Sztuki organizowano pokazy mody, konferencje, szkolenia, bankiety, spotkania firmowe, a nawet wesela.

Pomysł na Zatokę Sztuki zrodził się z pasji i chęci zbudowania instytucji kultury niezależnej od miejskich czy państwowych środków finansowych, niepodlegających układom politycznym czy środowiskowym (...). Nasz projekt zyskał duże poparcie środowiska artystycznego, nie tylko lokalnego, ale ogólnopolskiego (...). Udało nam się połączyć różne aspekty w jedną spójną całość, stając się jednym z najbardziej rozpoznawalnych i pożądanych miejsc w Polsce - chwalą się na stronie twórcy Zatoki.

Pomimo tak bogatej oferty, miejsce raczej nie cieszy się uznaniem "zwykłych" klientów. W opiniach Google ludzie zwracają uwagę na wysokie ceny, kiepską obsługę i snobistyczną atmosferę.

"Odradzam każdemu", "Miejsce cieszy się dość słabą sławą, ceny z kosmosu", "Tak nieprzyjemnej, niemiłej i gburowatej obsługi nie spotkałem jeszcze nigdy", "Jedna gwiazdka to i tak za dużo", "Miejsce jest okupowane przez ludzi prostych w obyczaju i guście. Tzw. szpan, lans, nu pagadi" - czytamy w komentarzach.

Potwierdza to nasz informator.

To było szpanerskie miejsce, w którym modnie było się pokazać i oznaczyć na Instagramie - słyszymy.

Po środowej emisji filmu Latkowskiego na celebrytów padł blady strach. Momentalnie zareagowali blokowaniem komentarzy na portalach społecznościowych albo publikowaniem oświadczeń. Można odnieść wrażenie, że mieli je przygotowane już wcześniej.

W klubie Zatoka Sztuki w Sopocie eventy organizowały uznane marki, przez które byliśmy zapraszani i nasz udział w tych eventach miał charakter komercyjny - napisała Natalia Siwiec.

Jarosław Bieniuk, który także był stałym bywalcem tego miejsca i imprezował na jachcie Marcina T., również "stanowczo odcina się od sprawy". Z kolei Kuba Wojewódzki zapowiada wojnę z Latkowskim w sądzie.

Próbowaliśmy skontaktować się ze znanymi osobami, o których wiemy, że chętnie bywały w Zatoce Sztuki. Większość nie chciała z nami rozmawiać o sprawie. Jedna z topowych celebrytek stwierdziła, że "wypowie się, jak inni się wypowiedzą". Inna zgodziła się udzielić komentarza, jednak poprosiła, aby nie ujawniać jej nazwiska.

Zatoka Sztuki od samego początku istnienia przyciągała różne firmy, które szukały niebanalnego miejsca na organizację eventu. W momencie, kiedy w Warszawie kończy się sezon na imprezy, wszytko przenosiło się do Zatoki Sztuki. Swoje imprezy organizowała tam między innymi Rexona, Moet, Lotto czy Bacardi. Oczywiście ściągano też celebrytów, którym płacono za udział w takich imprezach, i to niemałe pieniądze.

W ciągu dnia był event marki, a wieczorem organizowano zazwyczaj zamknięte afterparty w drugim klubie właścicieli Zatoki, The Roof. Była to najlepsza miejscówka do tego rodzaju akcji promocyjnych i wiele firm chętnie korzystało z tego, co oferowała Zatoka - mówi w rozmowie z Pudelkiem.

Dziś ci sami ludzie, którzy wcześniej tak chętnie lansowali się w sopockim klubie, nabrali wody w usta i wolą, aby nie przypominać im, że bywali w Zatoce. Tymczasem gdy w 2015 roku wybuchła afera związana z Krystkiem, celebryci zorganizowali w mediach społecznościowych akcję poparcia o nazwie "Tak dla Zatoki Sztuki". Wśród nich byli m.in. Marek Koterski i jego syn "Misiek", Paweł Małaszyński, Jerzy Kryszak, Magdalena Cielecka, Grażyna Wolszczak, Marcin Perchuć, muzycy Afromental, Vox, Big Cyc czy Wiktor Zborowski, który dziś pisze, że tego żałuje, bo "nie wiedział, że działy się tam tak paskudne rzeczy".

Czy wszyscy ci ludzie byli tylko mało spostrzegawczy, niemądrzy, nieczytający gazet, czy też - jak chce Latkowski - wierzyli, że znanym wolno więcej? - zastanawia się publicysta Piotr Głuchowski na łamach Wyborczej.

Na to pytanie jeszcze długo możemy nie poznać odpowiedzi...

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(552)
WYRÓŻNIONE
Weronika
5 lata temu
Słyszeliście, jak wypowiedział się Gortat: byłem tam raz na otwarciu i o jeden raz za dużo . Chcieli abym zrobił sobie zdjęcie , nie zgodziłem się . To miejsce to patologia. Jak to możliwe , ze on zorientował się od razu, a cała rzesza stali bywalcy nic nie widzieli i nic nie słyszeli hahhahahahha...
Anna
5 lata temu
Fenomen polegał na dużych pieniadzach. Gdzie są pieniądze są biznesmeni, gwiazdy ładne kobiety, modelki, bogacze i dziewczyny które chcą się wybić z blokowisk 🤷‍♀️
Żenada
5 lata temu
Siwiec 1.2 MILIONA OBSERWATORÓW blania 500 tyś inni to samo ... szok . Ludziska przestańcie to obserwować bo nabijacie im kieszenie. Totalna patologia . Pracujecie ciezko codziennie a wysyłajcie tych ludzi na wycieczki do Dubaju itd to my decydujemy czy ktos jest popularny czy nie wybiersjcie godnych ludzi. Pisarze i prawdziwi artyści maja kilkaset obserwatorów
Xxx
5 lata temu
Kur de. Jak to jest, że pod pokojem dziecka Majdanow jest ze 2000 komentarzy, a tu nagle tylko 141... u was to popularne. Czasem wchodzę w artykuł bo ma 1300 komentarzy przy grubszej aferze, a w artykule np. tylko 800... manipulanci! :)
Hmmm
5 lata temu
A ta reklama jaka seksistowska, dwie nagie kobiety w łóżku i zadowolony macho w wannie- skojarzenia oczywiste, a feministki nie protestują?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (552)
Marek
10 miesięcy temu
Kryszak , Skiba , Darski , Zborowski ,wiadomo , oni tam tylko dla sztuki ……. A jak będziecie bruździć , to dostaniecie pozew.
Marek
10 miesięcy temu
Zborowski , co ty tam robiłeś ?
łapać b dlakó...
2 lata temu
celebryci to łachudry bez wątpienia - jeśli "bywa się" w jakimś imprezowym miejscu to doskonale się wie "who is who" - w takich "ekskluzywnych" miejscówkch nie ma specjalnych tajemnic, bo wchodzą tam sami swoi (przynajmniej na pewne imprezki) i te "cielęcinki", którym można byle czym w młodych głowinach zawrócić i je sprytnie nastraszyć czy wreszcie szantażować - wśród tych miejscowych i przyjezdnych vipów na pewno była bezkarność i sztama.
Anna
5 lata temu
W tej całej Zatoce chyba jakiś piłkarzyna - wdowiec po Przybylskiej był oskarzóny o gwałt? Gościu ma ze trójkę dzieciaków, ciekawe kto z nimi siedział jak on tam "bywał". Pewnie teściowie. Żenada.
123456
5 lata temu
Film dla mnie dno... nakrecony fatalnie, dzwiek nie gra z filmem. Lektor czytajacy za dziewcyzny porazka. Nie da sie tego ogladac ...Znam osobiscie dwie kolezanki ktore pracowaly w zatoce sztuki i w klubie Dream bujajac sie na hustawkach. I mialy wtedy 16 lat :P jesli to prawda ze zajmowali sie mlodszymi dziewczynkami 14 latkami to to jest dramat, natomiast te ktore ja znam dobrze wiedzialy jak beda pracowac i co robic, " a w zatoce sztuki jednego wieczoru mozna bylo dostac 5 000 zl napiwkow i to od jednego faceta"
majka
5 lata temu
Ci celebryci z bożej łaski niby inteligencją tryskają, a nie wiedzieli co się dzieje dwa pietra wyżej Niech się nie ośmieszają,że mają taki głupie móżdżki. Wszyscy powinni odpowiadać za "niewiedzę" . To towarzystwo to tak wyuzdane,a te celebrytki to już dubelt.
Nika
5 lata temu
wszyscy ci "celebryci" bywali tam w wiadomych celach,
Mona
5 lata temu
Obejrzyjcie sobie klipy reklamowe tej Zatoki na youtube. Daja sporo do myslenia na temat oferty tego miejsca.
Katarzyna
5 lata temu
A ja tam chodziłam na pyszna zupę rybną, a nie dla lansu 😅
OMG
5 lata temu
szczera ale jestes oderwana od rzeczywistosci...! no tak bo zboczeniec zapewne zawsze pyta 9latke czy moze ja porwac..! oczywiscie ze nie pyta i to jest wrecz przerazajaco latwe do zrobienia jesli nie ma dookola swiadkow.to wciagniecie do auta to kwestia sekund,cala akcja.monitoring wiele daje ale nie ma go w kazdym miejscu przeciez. dlaczego tak na sile szukasz ty i tobie podobni czegos,czegokolwiek byleby wyszlo ze to wina dziewczyn i kobiet? a momentami dzieci. dziecko 14lat to nadal dziecko pomimo ubioru czy nawet prowokacyjnego zachowania. niestety wiele z tych dziewczynek bylo z trudnych domow, i nie mialy szczescia ze sie nimi interesowano. piszecie o klubach. natomiast on te dzieci zapoznawal w bialy dzien ,naprawde te dziewczyny mialy prawo pomyslec ze im nic nie grozi, zreszta wystarczy podac sok z pigulka gwaltu po czym dziecko traci swiadomosc jest wykorzystywane a cale zdarzenie nagrane i pozniej dziewczyna jest szantazowana, i ze strachu zrobi wiele . ofiarami gwaltu padaja kobiety w roznynm wieku i dzieci ,o roznym wygladzie i w roznych miejscach .nie trzeba ie szlajac zeby pasc ofiara gwaltu. winni sa sprawcy tylko i wylacznie ewentualnie ci ktorzy ich kryja lub wola zamykac oczy bo tak wygodniej
Nie twierdzę
5 lata temu
Noe twierdzę że wszyscy ktorzy tam bywali wiedzieli co sie dzieje. Jak ktos wszedl na obiad niczego nie zauważył. Ale jesli ktos bywal tam regularnie na imprezach to sorry ale teraz kłamie az mu sie z uszu dymi. Nie dalo sie nie zauważyć ze miejsce jest dziwne. Nie dało sie nie zauważyć nawalonych i snujacych po sali nastolatek bo pomimo makijazu i ciuchow to wciaz byly nastolatki. Nie dalo sie nie zauwazyc mlodziutkich dziewczyn przy stolikach z kilkanaście lat starszymi facetami. Moze Ci ktorzy sie wypierają ze nic nie widzieli mieli cos na oczach,nie wiem. Uważam że kłamią bo to biło po oczach
teraz
5 lata temu
Lipinska mow prawde co wiesz !!!!!!!!!!!!!!!!!
quark
5 lata temu
Co ta elitka zaangażowana w bój o zatokę miała w tym takiego szczególnego? Budynek- badziewie, w dodatku o co najmniej podejrzanej opinii co do charakteru funkcjonowania. I żadnemu z obrońców ręka nie drgnęła przed podpisaniem się, mimo, że było o aferze głośno.
kokus
5 lata temu
Ktoś wie, co dalej się dzieje ze sprawa Bieniuka? Sledztwo trrwa, czy ukręcono sprawie łeb?
...
Następna strona