Wielu młodym, atrakcyjnym osobom marzy się chodzenie po wybiegach w pokazach najlepszych światowych projektantów. Świetną okazją do tego, by rozpocząć przygodę z modelingiem, zdaje się być emitowany w Polsce od ponad dekady Top Model. Niestety, jak możemy obserwować, niewielu uczestników show robi faktyczną karierę w świecie mody... Znacznej większości po udziale w programie udaje się jednak rozkręcić działalność w sieci.
Nie inaczej jest w przypadku Ernesta Morawskiego, którego widzowie mogli oglądać w ostatniej edycji Top Model. Choć pochodzącemu z Trzcińsko-Zdroju mężczyźnie nie udało się nawet dotrzeć do finału formatu TVN, nie poddaje się i prowadzi profil w mediach społecznościowych, gdzie ochoczo prezentuje efekty sesji zdjęciowych fanom swojej urody. Instagramowy profil Morawskiego śledzi już prawie 60 tysięcy followersów.
To właśnie na Instagramie Ernest zaprezentował ostatnio swoją metamorfozę. Po zakończeniu przygody z Top Model 20-latek postanowił nieco zapuścić włosy. Jego nowa fryzura spotkała się z wyjątkowo skrajnymi reakcjami ze strony obserwatorów. Nie zbrakło porównań do znanych osób.
"Za*ebista fota, jak James Dean!", "Przypominasz mi Ivana Komarenko!", "Jak młody Ridge Forrester z "Mody na sukces"" - rozpisują się pod najnowszym selfie Ernesta jego fani.
Nie zabrakło też kilku bardziej krytycznych komentarzy:
"Tamte włosy były lepsze", "Zetnij te kudły" - czytamy.
A jak Wam się podoba nowa fryzura Ernesta? Zmiana na plus?