Medialna kariera Esmeraldy Godlewskiej rozpoczęła się od pamiętnych coverów polskich kolęd, ale niestety później było jeszcze gorzej. Godlewska po pijaku rozbijała się samochodem po ulicach Warszawy, dała się zmasakrować w oktagonie Marcie Linkiewicz i desperacko walczyła o prawa do opieki nad dzieckiem.
Zobacz też: Którym patoinfluencerem jesteś? (PSYCHOTEST)
27-letnia celebrytka od kilku miesięcy deklaruje, że w końcu wyszła na prostą. Studiuje pielęgniarstwo i pracuje w salonie medycyny estetycznej, a jej instagramowe konto stało się słupem reklamowym licznych zabiegów "upiększających". Jednak nawet największa miłośniczka wypełniaczy może zatęsknić za naturalnością...
Godlewską wzięło na wspominki i pochwaliła się fanom, jak wyglądała jako nastolatka.
Kiedyś się miało 13 lat. Już zapomniałam, jakie piękne długie gęste włosy miałam. A Wy macie zdjęcia z okresu nastoletniego? - zagadywała followersów, publikując archiwalne zdjęcie.
Chwilę później pokazała też kolejne, na którym pręży się w białej wydekoltowanej bluzce i kusych majtkach. Wyznała, że wówczas miała 18 lat.
Myślicie, że liczne zabiegi upiększające wyszły jej na dobre?