W maju znów zrobiło się głośno o owianej złą sławą Zatoce Sztuki. Wszystko w związku z emisją filmu Sylwestra Latkowskiego. Choć w Nic się nie stało dziennikarz nie przedstawił żadnych nowych dowodów w głośnej sprawie sprzed kilku lat, wywołał publicznie nazwiska kilku celebrytów, którzy byli bywalcami modnego lokalu i którzy - według Latkowskiego - z pewnością dysponują informacjami odnośnie afery pedofilskiej i działań niejakiego Krystiana W.
Większość wskazanych w dokumencie znanych twarzy zaprzeczyła wówczas, jakoby łączyło ich cokolwiek z incydentami, do których miało dochodzić w sopockim klubie, a sprawa szybko ucichła.
Wszystko wskazuje na to, że temat znów może powrócić na języki. Przypomnieć o aferze niespodziewanie zdecydowała się Esmeralda Godlewska. Kontrowersyjna celebrytka, o której w ostatnich miesiącach było jednak wyjątkowo cicho, opublikowała na InstaStories kilka zagadkowych wpisów dotyczących Radosława Majdana, który także znalazł się w zaszczytnym gronie bohaterów filmu Latkowskiego.
Mam ciekawe wiadomości do pani Małgoni Rozenek wraz z dowodami afery sopockiej związanej z Radziem (100% prawdy). Nie zawsze było tak grzecznie, jak to przedstawia w sieci. Niestety, nie mogę się podzielić z naszą idealną na pozór Panią Domu, gdyż mnie zablokowała. Prawda boli, ale za to jak wyzwala - pisze "słynna" siostra i dopytuje w kolejnej relacji:
A może coś więcej o słynnej aferze w Sopocie? Blancia, Bieniuk i reszta naszej elity...
Następnie Esmeralda urządziła na swoim instagramowym profilu ankietę, w której zapytała followersów, czy są chętni "poznać prawdę":
Chcecie znać prawdę? Żyłam w tym świecie, wiem, kto z kim, jak i gdzie - zapewnia była zawodniczka Fame MMA.
Na koniec mama Milana stwierdziła "skromnie", że wszelkie publikacje na temat tzw. dziewczyn z Dubaju nie umywają się do posiadanej przez nią wiedzy:
Te wszystkie pseudo książki, filmy, które aktualnie powstają o dziewczynach z Dubaju, to przy tym, co wiem, pikuś.
Myślicie, że wskazane przez Godlewską osoby mają się o co martwić?