Esmeralda Godlewska i jej siostra Małgorzata zrobiły swego czasu furorę w sieci, gdy "covery" piosenek świątecznych w ich wykonaniu niespodziewanie stały się viralami. W ten sposób przebojowe siostry wkroczyły do show biznesu i rozpoczęły swoje usłane skandalami kariery... Obecnie Esmi próbuje swoich sił jako zawodniczka osobliwej federacji PunchDown, a Gosia ciężko pracuje w szpitalu jako pielęgniarka.
Esmeralda zdradziła nam, że sytuacja w placówkach, w których pracuje Małgorzata jest dramatyczna. Często zdarza się, że celebrytka pracuje całą dobę, starając się pomóc pacjentom zarażonym koronawirusem.
Gosia ciężko pracuje jako pielęgniarka. Działa w dwóch szpitalach, naprawdę bardzo ciężko pracuje, bo czasem po 24 godziny ma dyżury, gdzie naprawdę ma kontakt z osobami, które są zarażone koronawirusem, które umierają na jej oczach. Dziennie pakuje w worek załóżmy 15, 20 osób - wyznała Godlewska w rozmowie z Michałem Dziedzicem.