Anna Lewandowska bardzo długo pracowała na rozpoznawalność: po latach prywatnych sukcesów i głośnych osiągnięć Roberta Lewandowskiego to właśnie "Lewą" rodacy uznają za jedną z najpopularniejszych polskich WAGs. Za granicą zdania bywają już jednak podzielone...
Zobacz: Marina została okrzyknięta przez "Daily Mail" KRÓLOWĄ POLSKICH WAGS. Zdetronizowała Lewandowską?
W tej sytuacji Annie Lewandowskiej nie pozostało nic innego niż zacięta walka o uwagę mediów. W sobotę trenerka udała się do Sewilli, gdzie oglądała z trybun mecz Polski z Hiszpanią w ramach Euro 2020. Oprócz niej na miejscu stawiły się żona Przemysława Frankowskiego, żona Karola Świderskiego i dziewczyna Karola Linettego, które niestety nie miały przyjemności sfotografować się ze znaną koleżanką.
Zanim jednak polska ekipa zremisowała z reprezentacją Hiszpanii, Lewandowska została zaczepiona przez jednego z tamtejszych reporterów, któremu udzieliła krótkiego wywiadu. Nagranie "rozmowy" pojawiło się na Twitterze i widać na nim, że Anię najwyraźniej zżarły nerwy...
Dziennikarz zadał "Lewej" kilka pytań, jednak - rozczarowanie - nie dotyczyły one bezpośrednio jej działalności, a tego, czy Robert zagra kiedyś w LaLiga. Jest to zapewne związane z pogłoskami o tym, jakoby mężem Ani był zainteresowany Real Madryt. Niestety celebrytka chyba nie uzgodniła z nim wspólnej wersji na wypadek takiego pytania, więc jak ognia unikała konkretnej odpowiedzi.
We'll see, we'll see. Maybe. I don't know - miotała się Ania, nerwowo się śmiejąc.
Wtedy reporter postanowił zapytać wprost o Real Madryt, czyli zapewne esencję tego, co chciał od niej usłyszeć. Ania nie dała się jednak podpuścić i dalej brnęła w nieskładne i średnio zrozumiałe frazesy.
Maybe. I don't know. But we like this liga. Yes, yes, yes - mówiła, wciąż się uśmiechając.
Pod koniec krótkiej i dość jałowej "rozmowy" kamera uwieczniła jeszcze, jak Ania odchodzi z pola widzenia, błyskając koszulką z nazwiskiem męża i kosztowną torebką zwisającą z ramienia.
Myślicie, że teraz zapamiętają ją za granicą?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!