Trwa Euro 2020, które w zeszłym roku nie odbyło się z powodu pandemii. Polska reprezentacja stoczyła już dwa pojedynki. Pierwszy ze Słowacją, podczas którego zagraliśmy wyjątkowo słabo. Wojciech Szczęsny zaliczył "samobója", a Grzegorz Krychowiak dostał czerwoną kartkę. Ostatecznie przegraliśmy 1:2.
Po fatalnym "meczu otwarcia" na polską drużynę spadła lawina krytyki. Piłkarze chyba wzięli sobie ją do serca, bo w kolejnym spotkaniu - z Hiszpanią - zaprezentowali się już o wiele lepiej. Co prawda nie wygraliśmy, ale remis 1:1 z silnym rywalem i tak jest uznawany za sukces.
Jedynego gola strzelił Hiszpanom nasz najlepszy zawodnik, Robert Lewandowski. To właśnie w nim pokładane są największe nadzieje. Ponownie będzie mógł się wykazać już w środę w starciu ze Szwecją.
Pomiędzy meczami "Lewy" relaksuje się w hotelu. Paparazzi wypatrzyli go nad basenem, gdzie prezentował swoją sportową sylwetkę odzianą w kolorowe kąpielówki.
Jak myślicie, ile goli strzeli w środowym meczu?
Pudelek ma swoją grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!