W sobotni wieczór w Berlinie odbyła się uroczysta gala wręczenia Europejskich Nagród Filmowych. Nagrody, nazywane również "europejskimi Oscarami", są przyznawane od 1988 roku i cieszą się dużym prestiżem. W tym roku w najważniejszych kategoriach triumfował film Jorgosa Lantimosa Faworyta. Produkcja otrzymała osiem statuetek, w tym m.in za najlepszą reżyserię oraz uznana została za najlepszy europejski film roku. Wyróżniono również odtwórczynię głównej roli, Olivię Colman.
Wśród nagrodzonych znaleźli się także Antonio Banderas, za rolę w filmie Pedro Almodóvara Ból i blask oraz Paweł Pawlikowski - jego Zimna Wojna otrzymała nagrodę publiczności. To nie pierwszy sukces produkcji na "europejskich Oscarach". Rok temu film Pawlikowskiego nagrodzono w aż pięciu kategoriach.
Podczas tegorocznej gali duże szanse na zdobycie statuetki miał kolejny polski twórca. Film Romana Polańskiego Oficer i Szpieg. został wyróżniony przez Europejską Akademię Filmową nominacjami dla najlepszego filmu, reżysera i scenariusza. Za grę aktorską doceniony został również Francuz, Jean Dujardin. Ostatecznie jednak Polański wrócił do domu z pustymi rękami.
Tuż przed ceremonią nominacje dla Oficera i Szpiega zostały zbojkotowane przez grupę przedstawicieli branży filmowej. Powstała nawet specjalna petycja skierowana do Europejskiej Akademii Filmowej, w której apelowali o wycofanie filmu Romana Polańskiego z konkursu. Apel został podpisany m.in przez Rosannę Arquette oraz Catherine Zavlav.
"Wyjaśnijmy coś. Polański nie jest ofiarą. Jest przestępcą seksualnym. Akceptacja środowiska filmowego dla Polańskiego musi się skończyć. Ten współudział przyzwalający na "oddzielenie sztuki od artysty" musi się skończyć" - napisali twórcy petycji w oświadczeniu.
Chociaż Europejska Akademia Filmowa nie wycofała nominacji dla Polańskiego, jego film ostatecznie nie zdobył ani jednej statuetki.
To nie jedyny w ostatnim czasie przypadek głośnych protestów przeciwko reżyserowi. Niedawno Polański miał spotkać się ze studentami łódzkiej filmówki w ramach 24. Forum Kina Europejskiego. Ostatecznie jednak jego wizyta została odwołana.