Chociaż w ostatnich latach Polska dwukrotnie triumfowała podczas Eurowizji Junior, niestety w przypadku dorosłej wersji konkursu od dawna nie mamy na koncie większych sukcesów. Odkąd w 1994 roku Edycie Górniak udało się zająć drugie miejsce, najlepiej poradziła sobie grupa Ich Troje, która ostatecznie uplasowała się na wysokiej siódmej pozycji.
W ciągu ostatnich dwóch lat reprezentantom Polski nie udało się nawet zakwalifikować do finału konkursu. Dlatego też w tym roku nieco zmieniono zasady wyboru naszego kandydata do wokalnej rywalizacji. Podobnie jak w przypadku Eurowizji Junior polski przedstawiciel zostanie więc wyłoniony w specjalnych odcinkach Szansy na sukces. To rozwiązanie sprawdziło się już wcześniej w przypadku Viki Gabor, która wygrała zeszłoroczną dziecięcą edycję konkursu.
Polskie eliminacje do Eurowizji odbywają się w trzech etapach, natomiast ostatecznego zwycięzcę poznamy już 23 lutego. Do tej pory Telewizja Polska wyemitowała dwa specjalne odcinki Szansy na sukces. W pierwszym z nich zwyciężyła Kasia Dereń, która wykonała przebój Abby Mamma Mia! W niedzielę natomiast serca jury podbiła 18-letnia Alicja Szemplińska.
Szemplińska znana jest już telewidzom jako zwyciężczyni 10. edycji The Voice of Poland. Podczas eliminacji w Szansie na sukces utalentowana wokalistka wykonała utwór To nie ja, którym Edyta Górniak kilkanaście lat temu oczarowała eurowizyjne jury.
Chociaż oceniający występy Cleo, Gromee i Michał Szpak byli pod wrażeniem zdolności 18-latki, okazuje się, że nieco innego zdania jest część widzów. Niektórzy uważają bowiem, że wyniki drugich polskich eliminacji do Eurowizji zostały ustawione, a wyróżnione w odcinku Weronika Curyło i Paulina Czapla poradziły sobie lepiej od jego zwyciężczyni.
Mam wrażenie, że ten odcinek ustawiony pod Alicję, głosy, które nie mają z nią szans i piosenka "kobyła", żeby pokazać jej możliwości. To nie fair - napisała na facebookowym profilu Szansy na sukces jedna z internautek.
Wszystko ustawione od początku do końca. Nie wierzę, że bez powodu wszyscy oprócz Alicji dostali piosenki, w których w żaden sposób nie mogli w pełni pokazać swojego głosu. Jak dla mnie wygranymi są dziewczyny, które mimo beznadziejnych piosenek uratowały je, śpiewając na swój sposób - brzmiał kolejny z komentarzy
Ustawka, wstyd, że po znajomości wygrywa się takie programy na wizji. Alicja tym razem nie udźwignęła piosenki. Najlepiej zaśpiewała Weronika Curyło i miała najtrudniejszą piosenkę, zrobiła to rewelacyjnie i powinna wygrać - dodała kolejna użytkowniczka
Ustawione. Dlaczego w takim zestawie piosenek znalazła się piosenka "To nie ja"? Szkoda, że Alicja nie wylosowała np. "Congratulations" - grzmiała w komentarzu fanka Eurowizji.
Wybór masakra! Dziewczyny, które były wyróżnione, zaśpiewały o niebo lepiej, mimo beznadziejnych piosenek. Alicją wszyscy się zachwycają tylko dlatego, że ma charakterystyczną manierę w głosie, którą WYUCZYŁA, to nie jest jej naturalna barwa (...) - stwierdziła kolejna internautka.
To nie Alicja miała dzisiaj najlepszy występ, a Weronika - stwierdziła inna użytkowniczka.
Zgadzacie się z wyborem jury Szansy na sukces?
Zobacz również: "Szansa na sukces". Eurowizja 2020: Alicja Szemplińska WYGRAŁA drugi eliminacyjny odcinek!