Wybór Rafała Brzozowskiego jako reprezentanta Polski w tegorocznym Konkursie Piosenki Eurowizji od początku budził duże emocje. Nie tylko dlatego, że sporej części internautów nie przypadł do gustu utwór prezentera TVP, "The Ride", ale też w związku z tym, że w domu została Alicja Szemplińska.
Swoje wsparcie względem niesprawiedliwie potraktowanej młodej piosenkarki wyraziło wówczas nie tylko spore grono jej fanów, ale i kilka znanych twarzy. O ciepłe słowo pokusiła się między innymi Margaret.
W czwartkowy wieczór po małych perturbacjach Rafał w końcu miał szansę zaprezentować się na holenderskiej scenie. Jak się okazuje, jego występ śledziła też Maffashion. Influencerka pokazała nawet urywek tego, jak ogląda show rodaka.
Rafał, jedziesz! - dopingowała "Brzozę" sprzed telewizora.
Na kolejnym nagraniu Kuczyńska postanowiła wypowiedzieć się na temat tego, co myśli o tegorocznym reprezentancie, poniekąd stając w jego obronie.
Można typa nie słuchać, można się śmiać i można być złym na decyzje Kurskiego... - zaczęła. Ale nie ma co hejtować. Facet przez ostatnie tygodnie został tak zmieszany z błotem, zwyzywany, obrażany... Szczerze, to ja się dziwię, że miał siłę stanąć na tej scenie - pisze empatyczna partnerka Sebastiana Fabijańskiego.
Obojętne, jakie to jest, weźmy trochę się wspierajmy - zaapelowała, by nie oceniać Rafała ze względu na zaprezentowany przez niego utwór.
Na koniec jednak Julka dała do zrozumienie, że i tak jest... "team Szemplińska".
Alicja Szemplińska, ty wiesz. Powinnaś jechać tam i to wygrać cyk pyk - skwitowała.
Myślicie, że Rafał doceni jej wsparcie?