Mimo że Rafał Brzozowski nie dostał się do finału Konkursu Piosenki Eurowizji, wciąż pozostaje mieć nadzieję, że w ogólnej stawce nie wypadnie najgorzej. Oficjalnie wyniki poznamy jednak dopiero po zakończeniu finału: póki co wiemy jedynie, kto przeszedł dalej. Emocje już opadły, a Rafał Brzozowski podsumował swój czwartkowy występ: jego zdaniem nie było źle, no bo najważniejsze, że on i ekipa czuli się rewelacyjnie.
Okazuje się jednak, że Polska odniosła na tegorocznej Eurowizji jakiś sukces. W trakcie czwartkowego półfinału wyemitowano kompilację najbardziej kuriozalnych występów, w której znalazły się ujęcia biustu Pauli Tumali.
Spocone atuty klatki piersiowej Pauli Tumali prezentowały się na scenie Eurowizji w 2014 roku, gdy postanowiliśmy do Kopenhagi wysłać Cleo z Donatanem. Europa usłyszała więc hit My, Słowianie, do którego dołożono scenki rodzajowe z pamiętnego teledysku. Było też pranie na tarze w wykonaniu Oli Ciupy. Dostaliśmy wtedy całe 62 punkty (w tym 0 od Wielkiej Brytanii i Irlandii) i zajęliśmy dobre, 14. miejsce. Już wtedy występ Donatana i Cleo oceniono raczej jednoznacznie: Zachodnie media krytykują występ Cleo: "SOFT PORNO Z POLSKIEJ WSI!"
W czwartkowej kompilacji erotyczne ubijanie masła znalazło się obok mężczyzny w kołowrotku, a prowadząca Nikkie Tutorials wyjaśniała, że widzowie widzą najgorsze i najbardziej kuriozalne występy, które mają być receptą na to, jak Eurowizji nie wygrać.
Jeśli chcecie wygrać, pokazujcie mniej tego... Znajdź ludzi, którzy chcą tego, czego ty. Na scenę zaproś chórki, ale jeśli to będzie za mało, to weź na scenę gorące tancerki - padło z ekranu.
Duma?
Przypomnijmy, jak Donatan komentował ówczesną Eurowizję, którą wygrała Conchita Wurst: Donatan wyśmiewa "BABĘ Z BRODĄ"!