Podczas 65. finału Konkursu Piosenki Eurowizji punkty przyznane przez jurorów z Polski zaprezentowała Ida Nowakowska. Okazało się "eksperckie" grono, w skład którego wchodzili Cleo, Norbi, Anna Żaczek-Biderman, Michał Michalik i Piotr Winnicki, dało aż 12 punktów reprezentantce San Marino. Jury mogło kojarzyć Senhit z gościnnego udziału w odcinku Jaka to melodia... Tak się składa, że piosenkarka w kwietniu odwiedziła Polskę na zaproszenie Rafała Brzozowskiego. Artystka pozowała do zdjęć z polskim kandydatem na Eurowizję oraz udzieliła z nim kilku wspólnych wywiadów.
Zacieśnianie "koleżeńskich relacji" opłaciło się jednej i drugiej stronie. San Marino przyznało bowiem Rafałowi maksymalną ilość punktów w półfinale. Niestety, nawet to nie pomogło Brzozowskiemu dostać się do finału.
Choć polskie jury było najwyraźniej zachwycone Senhit, która występowała na eurowizyjnej scenie wraz z amerykańskim reperem Flo Ridą, widzowie w naszym kraju mieli nieco inne preferencje. Polacy, którzy brali udział w głosowaniu SMS nie przyznali San Marino nawet jednego punktu. Publika najbardziej doceniła Ukrainę (12 punktów), Włochy (10 punktów) i Islandię (8 punktów).
Myślicie, że "przyjaźń" Rafała i Senhit przetrwa próbę czasu?