Wszyscy zapewne wciąż pamiętamy zeszłoroczne popisy Polski na Eurowizji: od kontrowersji wokół wyboru Rafała Brzozowskiego przez TVP, przez odbiór piosenki "The Ride", aż po sam występ, który zapewnił mu przedostatnie (!) miejsce w półfinale. Już za kilkanaście tygodni ktoś pójdzie w jego ślady i wystąpi w Turynie, co może być trudnym zadaniem...
Zobacz: Eurowizja 2022. TVP szuka KOLEJNEGO REPREZENTANTA! Poprawimy wynik Rafała "The Ride" Brzozowskiego?
Do Eurowizji 2022 powoli przygotowują się wszystkie kraje biorące udział w wydarzeniu, w tym Polska. Telewizja Polska już niebawem ma ogłosić kolejnego reprezentanta, który będzie miał okazję zatrzeć złe wrażenie po Rafale Brzozowskim i zespole Tulia. Ani gwiazdorowi TVP, ani wspomnianej grupie ostatecznie nie udało się nawet wejść do wielkiego finału, co było dla rodaków sporym zawodem.
Zobacz też: Eurowizja 2022. Kto będzie reprezentował Polskę w Turynie? Mówi się już o PIERWSZYCH FAWORYTACH
Jak informowaliśmy, do walki o miano reprezentanta Polski na Eurowizji ponownie stanęły dziesiątki chętnych, wśród których jawią się już pierwsi faworyci. Nie wszyscy chcą jednak czekać na aprobatę Telewizji Polskiej i po prostu szukają szczęścia gdzie indziej. Jak donosi portal Eurowizja.org, już wkrótce odbędą się eurowizyjne preselekcje w San Marino, gdzie nie zabrakło polskiego akcentu.
Jak wyłapali dziennikarze serwisu, o swoją szansę na występ w barwach San Marino walczą tam Marcin Szczurski oraz Jeremi Sikorski. Pierwszy z panów przedstawia się jako wokalista i kompozytor, a na co dzień zajmuje się muzykoterapią i pracuje jako wykładowca akademicki. W październiku ukazał się jego debiutancki album, a kilka dni temu poinformował swoich obserwujących, że wkrótce zawalczy o możliwość reprezentowania wspomnianego kraju.
Lecimy do San Marino, by powalczyć o Eurowizję - napisał z dumą po medialnych doniesieniach.
O ile pierwszy z panów wielką sławę ma jeszcze przed sobą, to Sikorski jest dużo lepiej znany w polskim show biznesie. Na co dzień działa jako muzyk i influencer z ponad 300 tysiącami obserwujących. Ma na koncie trzy albumy studyjne. W 2019 roku brał też udział w programie "Twoja twarz brzmi znajomo", gdzie zajął 5. miejsce, tuż pod "finałowym" podium. Możecie kojarzyć również jego brata, Artura, który obrał podobną ścieżkę.
W styczniu mówiło się, że do walki o możliwość reprezentowania San Marino stanie też Joanna Popik, która próbowała już swoich sił w polskich preselekcjach w 2018 roku. Nie jest jednak jasne, czy zdecydowała się skorzystać z tej szansy.
Myślicie, że któremuś z nich wkrótce przyjdzie rywalizować o zwycięstwo z jednym z naszych rodaków?
Jakie DM-y dostajemy od celebrytów? Dowiecie się w najnowszym Pudelek Podcast!