Eurowizja 2022 zbliża się wielkimi krokami. W tym roku Telewizja Polska uznała, że po kilku wewnętrznych (i dość chybionych) preselekcjach ponownie odda głos fanom konkursu, którzy niebawem sami wybiorą artystę, który będzie reprezentował nas w Turynie. W roli faworytów internauci widzieli dotąd Darię, Kubę Szmajkowskiego oraz Krystiana Ochmana.
Zobacz: Eurowizja 2022. Kto będzie reprezentował Polskę w Turynie? Mówi się już o PIERWSZYCH FAWORYTACH
W ostatnich dniach coraz głośniej było o tym, że Polska zajmuje 1. miejsce w przewidywaniach bukmacherów do zwycięstwa na Eurowizji 2022. Powodem był przeciek utworu Krystiana Ochamana "River", który wywindował nas na szczyt wielu zestawień. Po premierze eurowizyjnej propozycji zwycięzcy "The Voice of Poland" stało się jasne, że fani faktycznie mocno na niego liczą.
Przypomnijmy: Krystian Ochman prezentuje utwór na Eurowizję 2022. Fani konkursu komentują: "Polska WRESZCIE MA JAKIEŚ SZANSE" (WIDEO)
W czwartek z kolei premierę miał teledysk, który nagrano do wspomnianego utworu. Jak to zwykle bywa, głos zabrali w końcu zagraniczni fani, którzy w ostatnich latach wypowiadali się o naszych propozycjach dość sceptycznie. Eurowizyjny utwór Alicji Szemplińskiej określali w większości jako "nudny", a "The Ride" Rafała Brzozowskiego od początku nie dawali żadnych szans na awans do finału.
Jest to o tyle istotne, że to przecież głosy zagranicznych fanów liczą się na Eurowizji najbardziej i są w stanie zapewnić wygraną temu, kto porwie ich najmocniej. Okazuje się, że Krystian Ochman zbiera zaskakująco dobre opinie od internautów spoza Polski, a większość z nich podkreśla, że "River" to krok naprzód w porównaniu do lat ubiegłych.
"Absolutne arcydzieło. Na żywo będzie jeszcze lepiej. Polsko, wiesz co robić 19 lutego!", "Cudo, wspaniały utwór z mistrzowskimi wokalami Krystiana, brawo!", "Materiał na zwycięzcę. Polacy, macie szansę na najlepszy wynik od lat", "Za mało mówi się o tym, jak dobra to jest piosenka. Na pewno top 5 tego roku", "Pierwszy sensowny kandydat od co najmniej dekady. Polacy, nie zawiedźcie nas!", "Jeżeli mu się uda, to Polska pierwszy raz ma szanse na wygraną" - czytamy.
Z mniej entuzjastycznych komentarzy fani konkursu wskazują, że Krystian powinien był mimo wszystko zaśpiewać po polsku, a refren utworu, biorąc pod uwagę eurowizyjne standardy, może nie przebić się w gąszczu bardziej dynamicznych kawałków. Niektórzy wskazują także, że już to gdzieś słyszeli...
"Refren jest trochę nudny, szkoda", "Miałem nadzieję, że zaśpiewasz po polsku, ale może teraz więcej osób odkryje Twoje piosenki w języku polskim", "Kolejna ballada, refren nie ma "tego czegoś", no nie wiem", "Zobaczymy, jak będzie na żywo, ale mogło być lepiej. Przypomina utwór Szwajcarii sprzed kilku lat", "Pierwsza dziesiątka na pewno, ale czy wygrana?" - komentują inni.
Wierzycie w to, że Krystian faktycznie po raz pierwszy w historii sięgnie po zwycięstwo w polskich barwach?
Co mają wspólnego "Emily in Paris" i "Gierek"?