Niedzielna wygrana Blanki w polskich preselekcjach do Eurowizji 2023 rozgrzewa media. Blanka, delikatnie mówiąc, długo nie była faworytką w konkursie: nie stawiali na nią ani bukmacherzy, ani widzowie. Werdykt okazał się więc tym większym zaskoczeniem. Na dodatek pojawiają się plotki, jakoby ktoś z TVP znał wyniki preselekcji wcześniej...
Edyta Górniak i Blanka - ustawka na preselekcjach do Eurowizji?
Baczne oko widzów wypatrzyło również, że za stołem jurorskim, za którym siedziała oczywiście Edyta Górniak, znalazły się miejsca dla Allana Krupy i jego kolegi o pseudonimie Nerwus. Jakoś tak się złożyło, że to właśnie tam usiadła i Blanka...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapytaliśmy Nerwusa i Allana o to, dlaczego kamery uchwyciły ich w takiej komitywie. Początkujący DJ-e zgodnie stwierdzili, że to był tylko przypadek, bo oni nie mieli żadnego faworyta w preselekcjach, a na widowni znaleźli się dlatego, żeby "sprawdzić siebie w takiej sytuacji".
Przy ogłaszaniu wyniku siedzieliśmy akurat z tyłu, za jury, i Blanka do nas podeszła i zapytała, czy może się przysiąść, i przysiadła się, i okazało się, że wygrała, także warto przy nas być - zażartował Nerwus, a Allan w poniedziałek rano dodał na instastory: Nikogo nie faworyzowałem, bo najzwyczajniej nikogo tam nie znałem poza osobami gościnnymi i chłopakami z Felivers, co też było fajne, bo bez perspektywy osobowej mogłem posłuchać, co każdy ma do przekazania.
Allan Krupa "nikogo nie znał" na preselekcjach do Eurowizji
Allan rozwinął jeszcze swój komentarz dotyczący plotek łączących go z Blanką. Zakpił, że nie mógłby nikogo faworyzować, bo po prostu "nikogo tam nie znał", Eurowizja jest mu daleka muzycznie, a na widowni był dlatego, że dzień wcześniej zadzwoniła do niego mama... Podobno nawet nie wiedział, że są preselekcje.
Dziękuję za informacje i takie wyróżnienie, że to ja mógłbym zdecydować o takim konkursie. Oczywiście żarty żartami: nie miałem wpływu na przebieg wczorajszej Eurowizji, bo o tym, że jest Eurowizja, dowiedziałem się w sobotę, bo zadzwoniła do mnie mama i mówi, że jest w jury, więc powiedziałem, że spoko, możemy przyjść z Michałem i sobie pooglądamy - obrazowo wyjaśnił.
Allan Krupa "nie wiedział, kim jest Blanka"
Allan Krupa zaznaczył jednak, że Edyta Górniak miała jakiś wpływ na werdykt, bo w końcu była przewodniczącą jury - na tym te teorie spiskowe się jednak kończą, bo on "nie wiedział, kim jest Blanka".
Wydaje mi się, że powiedzieli na początku, jak wygląda głosowanie. (...) Nie chcę skłamać, jak to wyglądało od tyłu, ale może jest prawdopodobieństwo, że moja mama jako przewodnicząca jury miała troszeczkę większy wpływ na głosowanie jury, natomiast było też pokazane, jak to wyglądało przez SMS... - opisuje Allan.
Nasza relacja z Blanką wygląda następująco: nie wiedziałem, kto to jest. Do czasu, aż wygrała. Po wszystkich występach podchodzi do nas Blanka, ja myślałem, że to jakaś tancerka pyta, czy może się dosiąść, a ja mówię: no spoko, siadaj. Potem, jak już było pokazywanie tego, kto wygrał z głosów jury, to zobaczyliśmy, że to ona - uściślił syn Edyty.
Całość Allan podsumował malowniczym zdaniem, że właściwie na jakikolwiek werdykt "miałby tak samo wyj*bane" i pomylił Liverpool z Londynem:
Mógłby wygrać ktokolwiek, ja miałbym na to tak samo wyj***ne, natomiast Blanka, przebadałem ją wczoraj pod kątem twórczości, robi fajną muzykę i myślę, że fajnie będzie nas reprezentować w Londynie - zakończył.
Teraz już was przekonał?