Eurowizja 2023 dobiegła już końca. W nocy z soboty na niedzielę w Liverpoolu triumfowała reprezentująca Szwecję Loreen, która na ostatniej prostej pokonała uznawanego za faworyta widzów Fina, Kääriję. Wokalistka już po raz kolejny skradła serca jury konkursu oraz publiczności, stając się pierwszą w historii wydarzenia kobietą, której udało się dwukrotnie zwyciężyć. W gronie walczących w finale artystów nie zabrakło reprezentantki Polski, Blanki oraz jej eurowizyjnego "Bejba". Ostatecznie Polka uplasowała się na 19. miejscu. Warto jednak zaznaczyć, że gdyby brano pod uwagę wyłącznie wyniki głosowania widzów, Polka zajęłaby 8. pozycję w zestawieniu.
Blanka i jej "Solo" nie były jedynymi polskimi akcentami podczas finału 67. Konkursu Piosenki Eurowizji w Liverpoolu. Organizatorzy wydarzenia postanowili bowiem na chwilę cofnąć się w czasie i nawiązać do pamiętnego występu Cleo podczas Eurowizji w 2014 roku. W pewnym momencie za plecami prowadzącej show Hannah Waddingham pojawiła się kobieta wyraźnie stylizowana na "Słowiankę Donatana", która z wyraźnym zaangażowaniem ubijała masło na oczach widzów, robiąc przy tym dość sugestywne miny.
Eurowizja 2023. Organizatorzy przypomnieli ubijanie masła podczas polskiego występu. Cleo komentuje
Nie jest tajemnicą, ze organizatorzy kolejnych konkursów Eurowizji dość chętnie przypominają widzom o występie Polski sprzed lat. Kolejne tego typu wyróżnienie nie mogło więc umknąć uwadze samej Cleo. W niedzielę wokalistka za pośrednictwem Instagrama postanowiła odnieść się do obecności ubijającej masło blondynki podczas finału Eurowizji w Liverpoolu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdaniem Cleo jej występ z 2014 roku był na tyle oryginalny, że został zapamiętany na dłużej. Według wokalistki właśnie tego typu wykonania są receptą na eurowizyjny sukces.
Wysyłaliście mi masę filmików à propos tego, że wspominali nas znowu na Eurowizji. I powiem Wam szczerze, że to jest chyba właśnie dowód na to i ta recepta na Eurowizję, żeby występ był na tyle oryginalny, kolorowy, barwny, taki wyróżniający się, że po prostu Cię zapamiętają, To chyba o to chodzi w tej Eurowizji - stwierdziła.
Cleo o ubijaniu masła na Eurowizji. "Wspominają nas co roku"
Wokalistka zaznaczyła, że organizatorzy Eurowizji właściwie co roku wspominają jej eurowizyjne wykonanie utworu "My Słowianie" i wyjątkowo cieszy ją ten fakt. Jak zapewniła, ma same dobre wspomnienia związane z konkursem - zwłaszcza, że w głosowaniu widzów uplasowała się wówczas na piątym miejscu.
Dla mnie to jest radocha, bo właściwie wspominają nas co roku. To była dla mnie naprawdę cudowna przygoda, bardzo fajna przygoda, no i w końcu zajęliśmy piąte miejsce wśród publiczności, także o czymś to świadczy. Także masa fajnych wspomnień, co by nie mówić, Eurowizja jest, jaka jest, ale to w sumie fajne wydarzenie, kolorowe - dodała.
Zwracając się do widzów, Cleo zauważyła, że od jej udziału w Eurowizji minęło już prawie dziesięć lat. Jak zdradziła, z okazji przyszłorocznej okrągłej rocznicy szykuje dla fanów muzyczne niespodzianki.
10 maja było już 9 lat od naszego występu na Eurowizji. Także czas niesamowicie szybko leci, no i przyszły rok to już właściwie 10-lecie, wow. Z tej okazji, tego 10-lecia, teraz dla Was tworzę masę materiału, mam nadzieję, że przyjmiecie go ciepło - zapowiedziała.
Jesteście dumni, że organizatorzy Eurowizji przypomnieli pamiętne ubijanie masła?