Eurowizyjne emocje rozkręciły się na dobre. Już za kilka dni dowiemy się, kto wygra 68. Konkurs Piosenki Eurowizji. W wielkim finale na pewno zobaczymy państwa, które płacą największe składki do Europejskiej Unii Nadawców, przez co automatycznie gwarantują sobie miejsce podczas sobotniego koncertu. W tym gronie są m.in. Włochy, które w tym roku reprezentuje 23-letnia Angelina Mango z piosenką "La noia".
Według fanów konkursu i dziennikarzy największe szanse na eurowizyjne trofeum ma właśnie młoda Włoszka. Okazuje się, że Angelina Mango pochodzi ze znanej muzycznej rodziny, a na wielkich scenach występowała już jako dziecko. Jej życie nakreśliła jednak rodzinna tragedia.
ZOBACZ TAKŻE: Eurowizja 2024. Reprezentant Finlandii wyszedł na scenę bez spodni. Internauci w szoku: "Tego nie da się odzobaczyć"
Eurowizja 2024. Angelina Mango przeżyła rodzinną tragedię
Reprezentantka Włoch w tegorocznym Konkursie Piosenki Eurowizji jest córką Laury Valente, byłej członkini włoskiego zespołu Matia Bazar i Giuseppe "Pino" Mangi, który był jednym z najpopularniejszych wokalistów lat 80. i prawdziwą gwiazdą włoskiego popu. Kilka lat temu rodzina piosenkarki przeżyła wielką tragedię. Gdy Angelina była nastolatką, jej ojciec niespodziewanie zmarł.
W 2014 roku "Pino" wziął udział w koncercie "World of Colours" w Policoro. Mężczyzna zesłabł trakcie wykonywania jednej ze swoich najsłynniejszych piosenek. Choć po przerwaniu występu na scenie pojawili się ratownicy medyczni, którzy postanowili przetransportować artystę do placówki medycznej, to niestety jego życia nie udało się uratować. 60-letni Giuseppe Mango zmarł w drodze do szpitala, pogrążając w żałobie żonę oraz dzieci.
Dla Angeliny Mango, która miała wówczas 13 lat, strata ojca okazała się ogromnym ciosem. Według medialnych doniesień córka zmarłego "Pino" rzuciła nawet edukację. Jakiś czas temu 23-latka wróciła wspomnieniami do emocji, jakie towarzyszyły jej w trakcie feralnego występu, podczas którego zesłabł jej tata.
To było trudne. W tym momencie w moim umyśle rozpętało się piekło, bo to wszystko działo się pod okiem kamer - wspominała Angelina Mango w programie "Amici di Maria De Filippi".
ZOBACZ TAKŻE: Eurowizja 2024. Reprezentantka Izraela WYBUCZANA podczas próby. Szwedzka telewizja próbuje to ukryć (WIDEO)